W ubiegłym roku sezon grzewczy rozpoczął się 23 września. Ale zima nie chciała przyjść i było jesiennie do stycznia, kiedy wreszcie (dla ciepłowników) na trzy tygodnie zagościła zima z temperaturami poniżej dziesięciu stopni poniżej zera. A potem znowu zrobiło się cieplej.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej rozlicza się z dostarczającą elektrownią nie przez sezon grzewczy tylko od stycznia do grudnia. Prezes stalowowolskiego PEC Andrzej Szymonik nie wie jakie kto dostał zwroty nadpłat za ciepło, a jakie było niedopłaty. Bo każda wspólnota i spółdzielnia ustala po swojemu stawki pobieranych należności. Niemniej jednak prezes Szymonik jednego jest pewien - przez tę ciepłą zimę dostarczył rekordowo, historycznie mało ciepła do grzania mieszkań. Jeżeli przez ostatnie lata PEC kupował od elektrowni około 1 milion GJ ciepła, to teraz 900 tysięcy GJ, czyli o dziesięć procent mniej.
Wpływa na to nie tylko ciepła zima, ale także wymiana sieci ciepłowniczej i mniejsze straty ciepła przy przesyle. W tym roku także będą wymieniane odcinki sieci ciepłowniczej, ale już nie w tak dużej skali jak w ubiegłym roku, kiedy prowadzono duże wykopy w centrum miasta.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?