Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Cerrad Czarnych Radom mogą w piątek zakończyć sezon

/sid/
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom staną dziś przed szansą zakończenia rywalizacji z Effectorem Kielce o 7. miejsce w PlusLidze
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom staną dziś przed szansą zakończenia rywalizacji z Effectorem Kielce o 7. miejsce w PlusLidze Ł. Wojcik
Przed siatkarzami Cerrad Czarnych Radom ostatni mecz lub mecze w tym sezonie. Radomianie, w walce o 7. miejsce podejmują Effectora Kielce. W rywalizacji, do dwóch zwycięstw, 1:0 prowadzą Czarni. Pierwsza szansa na zakończenie debiutanckiego sezonu w piątek, o godz. 18.

Grobelny znów w Czarnych?

Grobelny znów w Czarnych?

Z drużyną Cerrad Czarnych Radom trenuje Igor Grobelny, syn Dariusza, znanego byłego siatkarza Czarnych i reprezentacji Polski. Grobelny od lat mieszka w Belgii. Igor Grobelny ma 21 lat, gra na pozycji przyjmującego. Jest zawodnikiem Euphony Asse-Lennik, czwartej drużyny belgijskiej ekstraklasy.
Jego przyjazd na testy do Radomia był zaplanowany. Młody zawodnik przez kilka dni będzie trenował z pierwszym zespołem oraz drużyną Młodej Ligi.
- Jest nieźle wyszkolony, to siatkarz, któremu warto bliżej się przyjrzeć - przyznaje Robert Prygiel, trener Czarnych. - Poza atutami sportowymi posiada jeszcze jeden, bardzo ważny. Obok belgijskiego, posiada także polskie obywatelstwo.

- Wiemy, że podrażniliśmy rywala i jesteśmy przygotowani na zacięte spotkanie - mówi Robert Prygiel, trener Czarnych. - Chcemy zakończyć sezon na 7. miejscu i jeśli się uda, to w pierwszej próbie.

Czarni, beniaminek siatkarskiej ekstraklasy walczą o 7. miejsce na zakończenie sezonu. Rywalem radomian jest ekipa Effectora Kielce. Po pierwszym meczu, toczonej do dwóch zwycięstw rywalizacji, prowadzą Czarni.

- Już na konferencji prasowej bezpośrednio po meczu, rywale odgrażali się, że przyjadą do Radomia po wygrane - przypomina trener Prygiel. - Wiemy, że ich podrażniliśmy i wiemy, na co stać kielecki zespół. Jesteśmy przygotowani na naprawdę zacięte spotkanie.

Kielczanie to niezwykle wymagający rywal. W rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonali Czarnych. W pierwszym meczu rywalizacji o 7. miejsce stawiali niezwykle zacięty opór.

- Pod względem statystyk, to był niezwykle wyrównany mecz. Mieliśmy jedynie przewagę w ataku. To według statystyk zdecydowało o naszym zwycięstwie. Pomogła nam tez zmiana stylu rozegrania, gdy na boisku, w miejsce Bartłomieja Neroja pojawił się Michał Kędzierski - przypomina Prygiel.

Do ostatniej odsłony sezonu przygotowuje się cała drużyna. Łącznie z Jozefem Piovarcim, który po złamaniu palca wraca do sił i zaczął wykonywać część ćwiczeń.

- Nie zdecydowałem, w jakim ustawieniu zagramy. Na pewno postawię na zawodników, którzy będą w najlepszej dyspozycji - deklaruje Prygiel.

Jeśli w piątkowym spotkaniu wygra zespół z Kielc, trzeci, decydujący mecz rywalizacji o 7. miejsce, rozegrany zostanie w sobotę, również w Radomiu. Jego początek zaplanowano na godz. 17. Bilety na ewentualny trzeci mecz pomiędzy Czarnymi, a Effectorem sprzedawane będą w dniu meczu, od godz. 14 w kasie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.

- Naszym celem jest zakończyć sezon na 7. miejscu. Nie ważne, czy osiągniemy to w pierwszym, czy w drugim meczu, chociaż na pewno wolelibyśmy postawić kropkę nad "i" w pierwszej próbie - kończy Prygiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie