Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armenia. Eczmiadzyn - armeński Watykan

Cezary RUDZIŃSKI
20 km od stolicy Armenii Erewania, w prowincji Armawir leży około 70-tysięczne, przemysłowo - handlowe miasto Wagharszapat. To jedna z 13 historycznych rezydencji królewskich tego kraju, a zarazem jedna z czterech jego stolic położonych w żyznych dolinach rozciągających się między biblijną górą Ararat (5122 m n.p.m.), obecnie w Turcji, a najwyższym szczytem współczesnej Armenii, górą Aragac (4090 m n.p.m.).

Armeński "Watykan" - Eczmiadzyn

Armenia. Eczmiadzyn - armeński Watykan
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

NAWRÓCONY KRÓL I ŚW. GRZEGORZ OŚWIECICIEL

Zanim powstał Wagharszapat, istniały tu już znacznie wcześniej osiedla ludzi epoki kamiennej, brązu i żelaza. Jeden ze znalezionych zapisów pismem klinowym poświęcony otwarciu kanału doprowadzającego wodę do miasta Kwarlini, które zlokalizowano jako położone w centrum obecnego Wagharszapatu, datowany jest na VIII w p.n.e. Z innych źródeł wiadomo, że miasto to zostało przebudowane w VI w p.n.e. i otrzymało nowa nazwę Wardekeswan.

Za panowania króla Armenii Tigranesa Wielkiego (I w p.n.e.) było ono już znaczącym ośrodkiem handlowym. Późniejszą i obecną sławę zawdzięcza jednak przede wszystkim królowi Tyridatesowi III i późniejszemu świętemu Grzegorzowi Oświecicielowi (Gregor Lusaworicz, 257-331 r.). To dzięki nim Armenia stała się pierwszym w dziejach państwem chrześcijańskim (w 301 r.) i powstały tu istniejące dotychczas klasztor i katedra Eczmiadzyn.

Historyczna siedziba (w latach 303-484 i od 1441 roku) katolikosów, czyli najwyższych zwierzchników tego kościoła. Jeżeli więc robić porównania z Polską, to odpowiednik Gniezna jako historycznej stolicy prymasów. Lepsze jednak, z uwzględnieniem różnicy skali, jest porównywanie z Watykanem. Ormian w ojczyźnie żyje bowiem tylko nieco ponad 3 miliony, a w diasporze w wielu krajach świata kilkanaście milionów. Mają swoje kościoły uznające zwierzchnictwo katolikosa.

Armenia. Eczmiadzyn - armeński Watykan
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

FAKTY I LEGENDY

Na temat założenia Eczmiadzyna jest sporo faktów historycznych oraz legend. Św. Grzegorz, zanim został pierwszym katolikosem, przez 13 lat więziony był za szerzenie chrześcijaństwa w Armenii, w niewielkim lochu przy późniejszym kościele Chor Wirap.

Pogański król Tyridates III był prześladowcą wyznawców nowej religii. Legenda opowiada o 36 chrześcijańskich mniszkach, które z przeoryszą Gajane przybyły do Armenii. Była wśród nich także późniejsza święta Ripsime (Hripsime, Rypsyma), niezwykłej urody, która wcześniej odrzuciła zaloty cesarza Dioklecjana i schroniła się od nich w Armenii. Dowiedział się o niej jednak król Tyridates III, ale, jako "dziewica poślubiona Bogu" odrzuciła i jego zaloty.

Król kazał ją więc zabić, a na miejscu jej śmierci później wzniesiono istniejący do naszych czasów kościół. Zamordowano również wszystkie pozostałe mniszki. Po ich kaźni król oszalał, jak głosi legenda "opanowały go biesy". Wypędził je z niego Grzegorz Oświeciciel, w rezultacie czego władca uwierzył w siłę nowej religii. Pozwolił ochrzcić się i cały naród ormiański, a w 301 roku ogłosił chrześcijaństwo religią państwową Armenii. Po czym wraz ze swoim chrzcicielem rozpoczął budować klasztor i świątynię. W miejscu, które według legendy wskazał Grzegorzowi we śnie sam Jezus Chrystus. Nazwano je Edż Miacin, co znaczy Miejsce Zstąpienie Niepokalanie Poczętego.

Armenia. Eczmiadzyn - armeński Watykan

DZIEJE KATEDRY

Pierwszą katedrę ukończono w roku 303. Ma ona bogatą historię, powstał przy niej ważny ośrodek nauki i szkolnictwa. Była, podobnie jak inne obiekty zespołu klasztorno - katedralnego, wielokrotnie przebudowywana, poczynając od początku VII w.. Wówczas też wzniesiono w pobliżu, istniejące nadal, klasztory i świątynie poświęcone mniszkom - męczennicom. W 618 roku św. Ripsime i w 632 św. Gajane. Po serii najazdów w X wieku miasto i jego okolice zostały opuszczone przez ludność, która przeniosła się do Cylicji (obecnie w Turcji) tworząc tam Królestwo Małej Armenii.

Dopiero po jego upadku w 1441 roku Eczmiadzyn stał się ponownie stolicą katolikosów. Do ważniejszych dat w dziejach eczmiadzyńskiej katedry należy wzniesienie przy niej w latach 1653-1658 trzykondygnacyjnej dzwonnicy. Ponadto zbudowanie w I połowie XVII w. Refektarza. A także pokrycie wnętrza katedry freskami, co w świątyniach ormiańskich należy do rzadkości. Na przełomie XVII i XVIII wieków namalował je Ownatan Nagasz, zaś w końcu XVIII w. O. Ownananjan.

Z czasem zespół ten wzbogacił się też o hotel dla pielgrzymów, Dom katolikosa i inne obiekty. Od czasu wzniesienia pierwszej katedry znacznie się ona zmieniła. Zresztą i aktualnie przechodzi remont. Obecnie na teren klasztoru i katedry prowadzi wysoka brama - ściana, a do świątyni prowadzi aleja z licznymi "kamiennymi krzyżami" - tablicami chaczkarami. Gmach katedry opiera się na czterech filarach które łączą arkady. Dzięki którym najstarsza część świątyni, z V - VI w. obecnie ma plan krzyża. W XVII w. dobudowano do niej z trzech stron sześciokolumnowe rotundy.

Armenia. Eczmiadzyn - armeński Watykan
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

SKARBY KLASZTORNEGO MUZEUM

Wnętrze jest mniej ciemne i nie tak pozbawione elementów dekoracyjnych, jak inne ormiańskie kościoły. To efekt m.in. namalowania w nim fresków, dekoracyjnych tkanin w ołtarzu, a także paru ikon, tronu katolikosa pod baldachimem itp. Ładnie jest też ozdobione główne wejście do świątyni. Wiele wspaniałych dzieł sztuki i przedmiotów znajduje się w klasztornym muzeum przylegającym do katedry. Tutejszym najcenniejszym skarbem jest, przechowywany w złotym relikwiarzu, grot Włóczni Przeznaczenia, nazywanej również włócznią Longinusa.

Uważany jest on za ten, którym przebito bok ukrzyżowanego Jezusa. Grot ten znajdował się wcześniej w klasztorze i skalnej świątyni z XII - XIII w. Gerghard, co znaczy Święta Włócznia i według armeńskiego rękopisu z XIII w. oraz tradycji przywieziony został do Armenii przez apostoła Judę Tadeusza. W gablotach i na ścianach kilku pomieszczeń muzeum jest także wiele innych i cennych artefaktów. Srebrnych, bogato zdobionych relikwiarzy, m.in. w kształcie ludzkich rąk z dłońmi.

Ponadto starych ksiąg i rękopisów z miniaturami i winietami oraz starodruków. A także paten i naczyń liturgicznych ze złota, srebra i kości słoniowej ozdobionych klejnotami. W większości z XVIII - XIX w., ale są i eksponaty starsze. Oglądam i fotografuję bogato zdobione trony katolikosów, ornaty, nakrycia głów i inne elementy strojów kościelnych haftowane złotem i perłami. Narzuty, zasłony, krzyże, pastorały, ale także kolekcję starych, również antycznych monet. Jest tu naprawdę co oglądać.

Autor uczestniczył w podróży studyjnej po Armenii zorganizowanej przez warszawskie biuro podróży "Bezdroża" i Seven Days Travel Company z Erewania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie