Lechia Tomaszów Mazowiecki - Pilica Białobrzegi 0:1 (0:0), Marcin Rawski 52.
Lechia: Holewiński - Matysiak, Cyran, Dolot (58 Król), Milczarek - Stańdo (86 Pogorzała), Pierzyński, Żytek (84 Iwańczuk), Morgaś (58 Chojecki), Mirecki, Rakowski.
Pilica: Młodziński - Karbowniak, Moryc, Janowski, Ziemnicki - Rawski, Oziewicz (87 Sala), Jasikowski, Barzyński (79 Hernik), Matulka (77 Wnuk) - Obłuski (90 Kornacki).
Losy meczu rozstrzygnęły się w 52 minucie, kiedy Marcin Rawski zdecydował się na strzał z około 20 metrów i mocno uderzona po ziemi futbolówka wpadła do siatki. Bramkarz Lechii, Artur Holewiński próbował jeszcze interweniować, ale piłki nie zdołał złapać.
SAMOLOTEM NA MECZ
Jednym z bohaterów meczu był Paweł Młodziński, bramkarz Pilicy, który na mecz przyleciał samolotem w Gdańska (przebywa tam ze szkołą na wycieczce) do Warszawy. Później Pawła z warszawskiego lotnisko zabrali koledzy i przywieźli do Tomaszowa Mazowieckiego. W pierwszej połowie nasz golkiper obronił dwa bardzo groźne strzały Wiktora Żytka i Mateusza Milczarka. W tej części gry Pilica tylko raz stworzyła groźną sytuację, ale pewnie w bramce gospodarzy spisał się Holewiński, były bramkarz MG MZKS Kozienice.
Druga połowa to spokojna gra podopiecznych trenera Arkadiusza Modrzejewskiego, zwłaszcza po strzeleniu gola. W obronie rządził i dzielił doświadczony Jacek Moryc. Pod koniec meczu Lechia, którą prowadzi były szkoleniowiec Radomiaka, Grzegorz Wesołowski rzuciła się do ataków, ale gospodarze robili to bardzo nieudolnie. Wygrana białobrzeskiej drużyny jak najbardziej zasłużona. Trzy punkty znacznie przybliżają Pilicę do utrzymania się w trzeciej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
