Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabra pod Grójcem: jest akt oskarżenia w głośnej sprawie okaleczenia pracownika

ik
Mateusz R. (na zdjęciu) i jego kompan Szymon F. szybko zostali schytani przez policję. Sąd umieścił ich w areszcie tymczasowym.
Mateusz R. (na zdjęciu) i jego kompan Szymon F. szybko zostali schytani przez policję. Sąd umieścił ich w areszcie tymczasowym. Tadeusz Klocek
Grójecka prokuratura oskarża dwóch mężczyzn o usiłowanie zabójstwa.

Chcieli zabić

Chcieli zabić

Jak już pisaliśmy 3 września 2013 roku Szymon F. wraz ze swoim pracownikiem 21 - letnim Mateuszem R. zaatakowali 23 - letniego Dominika z Katowic. Mężczyzna pracował, jako budowlaniec w firmie Szymona F.. Miał się upomnieć o zaległą wypłatę. W zemście sprawcy wywieźli go do lasu w okolicy Podola pod Grójcem. Tam zadali wiele ciosów tasakiem, między innymi w głowę i kark, niemal obcięli mu palce. Kazali kopać grób i się w nim położyć, przysypali go ziemią. 23 - latek przeżył, bo udawał martwego. Kiedy oprawcy zostawili go zdołał wydostać się na krajową siódemkę w Podolu pod Grójcem. Tam znaleźli go przypadkowi kierowcy, którzy wezwali pogotowie i policję. Ranny mężczyzna przeszedł wielogodzinną operację w grójeckim szpitalu. Szymonowi F. i Mateuszowi R. Prokuratura Rejonowa w Grójcu postawiła zarzuty usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała u 23 - latka. Decyzją grójeckiego sądu obaj trafili do aresztu tymczasowego. 13 maja sporządzony został akt oskarżenia wobec obu mężczyzn.

Sądowy finał znajdzie głośna sprawa brutalnej napaści w Podolu na 23 - latka z Katowic. Sprawcy tasakiem niemal odrąbali mu palce i z licznymi, innymi ranami zasypali ziemią i zostawili w lesie. Mężczyzna przeżył, oprawcy czekają na rozprawę w areszcie.

Akt oskarżenia sporządzony w grójeckiej Prokuraturze Rejonowej trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Radomiu. 29 - letni Szymon F. i 21 - letni Mateusz R. są oskarżeni o usiłowanie zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała u 23 - letniego mieszkańca Katowic.

Jak ustalili śledczy oskarżeni "usiłowali zabić pokrzywdzonego poprzez zadawanie tasakiem ciosów w okolice głowy, szyi i rąk, powodując na jego ciele rany rąbane karku, głowy, wieloodłamowe złamania otwarte palców z przecięciem ścięgien i uszkodzeniem mięśni, rany szyi i otwarte złamanie kości potylicznej (...)".

Chodzi o głośną sprawę z 3 września 2013 roku. Oskarżeni zaatakowali 23 - latka wśród drzew w Podolu koło Grójca. Kiedy byli pewni, ze nie żyje przysypali go ziemią i odjechali. Mężczyzna przeżył. Grójeccy policjanci szybko zatrzymali sprawców. Kilka dni później funkcjonariusze znaleźli też tasak - narzędzie zbrodni, który zatrzymani utopili w stawie.

Obaj zatrzymani decyzją sądu trafili do aresztu. Śledztwo w sprawie było kilka razy przedłużane. Młodszy ze sprawców trafił na kilkutygodniową obserwację sądowo - psychiatryczną do szpitala. Biegli musieli wydać opinię, co do poczytalności wtedy jeszcze podejrzanego Mateusza R..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie