Sytuacja jest trudna, nie mówiąc beznadziejna. Dopóki piłka w grze trzeba walczyć i zająć jak się nie uda bezpiecznego miejsca, to jak najwyższe. Może ono także dać utrzymanie, tak jak to było w poprzednim sezonie, kiedy Siarka Tarnobrzeg zajęła ostatnie miejsce i nie spadła, a dziś jest bliska awansu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy.
DOBRA PASSA
W sobotę Radomiak po dobrym meczu wygrał 2:1 z Olimpią w Elblągu. Było to pierwsze zwycięstwo odniesione przez radomian w rundzie wiosennej w meczu wyjazdowym. Trwa dobra passa podopiecznych trenera Marcina Jałochy. W czterech ostatnich meczach, Radomiak wygrał trzy i jeden zremisował. Do końca sezonu, "zieloni" chcą wszystkie spotkania rozstrzygnąć na własną korzyść.
ŚRODA ZE ZNICZEM
Już w środę rozegrana zostanie 31 kolejka spotkań drugiej ligi. Radomiak na własnym boisku podejmował będzie Znicza Pruszków. Zdecydowanie poprawi się sytuacja kadrowa radomian na ten pojedynek. Po karencji za kartki wrócą Maciej Świdzikowski i Bartosz Jaroch. Nadal z powodu kontuzji nie wystąpią, Michał Markowski i Dariusz Brągiel. Prawdopodobnie nie zagrają także narzekający na urazy Mateusz Orzechowski, Krzysztof Filipek i Piotr Robakowski.
Wszystko wskazuje na to, że po środowym meczu ze Zniczem Pruszków, a najpóźniej po sobotnim spotkaniu z Legionovią w Legionowie, Piotr Nowocień, właściciel Radomiaka podejmie decyzję, kto poprowadzi drużynę w nowym sezonie. - Takie decyzje zapadną w tym tygodniu. W zasadzie kandydatów jest dwóch - mówi Piotr Nowocień.
Więcej czytaj we wtorkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?