Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie mieszkanki Pionek straciły oszczędności całego życia!

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Pomimo prowadzonych przez radomską policję kampanii informacyjnych i spotkań ze starszymi osobami nadal dochodzi do oszustw "na wnuczka”.
Pomimo prowadzonych przez radomską policję kampanii informacyjnych i spotkań ze starszymi osobami nadal dochodzi do oszustw "na wnuczka”. policja
Dwie kobiety padły ofiarą oszustów podszywających się pod ich krewnych - poinformowała radomska policja.

Do pierwszego oszustwa doszło w środę. - Do 70-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podając się za jej syna. Tłumaczył, że miał wypadek, pilnie potrzebuje pieniędzy - informowała Justyna Leszczyńska.

Kobieta zaufała oszustowi, a przygotowane przez nią pieniądze odebrał znajomy rzekomego syna.
Bardzo podobny przebieg miało zdarzenia następnego dnia, również w Pionkach. Tym razem oszustom udało się wyłudzić pieniądze od 52-letniej kobiety.

- Przez łatwowierność kobiety łączne straciły kilkadziesiąt tysięcy złotych - podkreśliła Justyna Leszczyńska.

INTERWENCJA SYNA

Tylko w tym roku policja odnotowała już kilkanaście tego typu oszustw, lub prób ich dokonania. Na szczęście nie wszyscy dali się nabrać i w odpowiednim momencie powiadomili policję.

Tak było w kwietniu, kiedy to do 80-letniej mieszkanki Radomia zadzwonił mężczyzna i, podając się za jej wnuka, powiedział, że miał wypadek i pilnie potrzebuje 20 tysięcy złotych. Kobieta nie miała przy sobie takiej kwoty, ale zaoferowała że pójdzie do banku i weźmie kredyt.

- Gdy starsza kobieta załatwiała formalności w banku, do jej mieszkania przyszedł syn, który odebrał kilka telefonów od zniecierpliwionego "wnuczka". Mężczyzna zorientował się, że jego matka padła ofiarą oszusta. Zdążył dotrzeć do banku, w którym kobieta dopełniała formalności, anulował umowę kredytową i natychmiast poinformował o zajściu dyżurnego radomskiej policji - relacjonował Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej policji.

HURTOWY OSZUST

Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 18-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego w województwie mazowieckim. Policjanci ustalili, że kilka godzin wcześniej bezskutecznie próbował wyłudzić pieniądze od starszego mężczyzny w Białobrzegach. Tam również posłużył się legendą o wypadku. Natomiast na początku miesiąca wyłudził 20 tysięcy złotych od starszego mieszkańca Garwolina oraz 8 tysięcy od osoby mieszkającej w Wołominie.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom Wschód. Mężczyźnie przedstawiono cztery zarzuty popełnienia przestępstw, w tym usiłowania wyłudzenia i wyłudzenia pieniędzy. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kilkunastu tego typu przestępstw zatrzymany dokonał między innymi na terenie Garwolina, Zakroczymia, Łodzi, Lublina, Nowego Dworu Mazowieckiego oraz Skierniewic.
Decyzją sądu 18-latek 3 miesiące spędza w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie