Effector bez Łukasza Polańskiego. Odchodzi też Piotr Orczyk

- Nazwisk jeszcze nie zdradzę, ale mogę powiedzieć, że będziemy mieli ciekawy zespół z jeszcze niższą średnią wieku, od tego, który reprezentował nas w minionym sezonie. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach - mówi Jacek Sęk, prezes Effectora, który w minionym sezonie PlusLigi, zajął na finiszu rozgrywek ósme miejsce.

Prezes jeszcze nie chce mówić o wzmocnieniach, ale wiadomo już, że do tych, którzy opuścili wcześniej kielecką drużynę siatkarzy, a więc rozgrywającego Nikodema Wolańskiego (Transfer Bydgoszcz), środkowego bloku Dawida Dryi (wrócił po wypożyczeniu do Asseco Resovii Rzeszów), libero Bartosza Sufy oraz Argentyńczyków atakującego Bruno Romanuttiego i przyjmującego Cristiana Poglajena dochodzą jeszcze przyjmujący Piotr Orczyk i środkowy Łukasz Polański. Orczyk, który przenosi się do Belgii był rezerwowym, leczył uraz i grał najczęściej w Młodej Lidze Ale Polański to gracz pierwszej szóstki. Wybrał BBTS Bielsko- Biała, gdyż dostał tam dużo lepszy kontrakt. Jego odejście to spore osłabienie
A kto może zasilić kielecką drużynę?

Effector rozmawia z rozgrywającym AZS Częstochowa Marcinem Januszem, atakującym PGE Skry Bełchatów Łukaszem Pietrzakiem i środkowym bełchatowskiej drużyny Jędrzejem Maćkowiakiem. Jest też szansa, że do Kielc wróci bułgarski przyjmujący Nikołaj Penczew, który ostatni sezon spędził w Asseco Resovii Rzeszów, ale ma tam kłopot z przebiciem się do podstawowego składu.

WSZYSTKO o siatkówce W Świętokrzyskiem