Mężczyźni pochodzą z Kopek. W połowie maja wpadli na pomysł włamania do sklepu w rodzinnej miejscowości. Starszy przyniósł z domu siekierę i wyrąbał nią okno. Sklep stanął przed nimi otworem. Wchodząc, uszkodzili kamery monitoringu. Ze sklepu zabrali 500 złotych i papierosy. Łatwo przyszło, łatwo poszło - pieniądze przegrali m.in. na automatach. Część skradzionych papierosów próbowali sprzedać w okolicznych lokalach gastronomicznych. Właściciel sklepu wycenił straty na 4,5 tys. złotych.
Pod koniec maja starszy mężczyzna pobił mieszkańca Chałupek. Na tym się nie skończyło. Wybił w jego domu dwadzieścia szyb okiennych i uszkodził drzwi balkonowe. Właściciel oszacował straty na 10 tysięcy złotych. Tydzień później obaj mężczyźni wpadli na pomysł kradzieży motoroweru. Nosili się z zamiarem odwiedzin u kolegi w Chałupkach, jednak nie chciało się im iść tam piechotą. Zabrali spod remizy simsona, którym przyjechał strażak miejscowej OSP, wezwany na akcje gaśniczą. Motorowerem pojechali do Chałupek do znajomego, potem jeździli jeszcze po okolicy. Simson porzucili w zaroślach.
W połowie maja upatrzyli sobie sklep w Koziarni. Podobnie jak przy poprzednim włamaniu, zabrali pieniądze, papierosy oraz doładowania do telefonów. Tym razem poszkodowani oszacowali straty na 2,5 tysiąca złotych. 23-latek ma jeszcze na swoim koncie pobicie mieszkańca Krzeszowa. Policja nie wyklucza, że to nie są wszystkie czyny przestępcze, jakich dokonał.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu NIŻAŃSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?