Legion Głowaczów - KS Kontancin Jeziorna 0:4 (0:1).
Legion: Krynicki - Ogonowski, Czubaj, Szydło (70 Śmielak), Fusiek, Krupa (74 Pawlonka), Banach, Wolski (70 Kański), Konopka, Szczepanski, Bolek.
Takiej sromotnej porażki nikt się nie spodziewał. Legion przegrał wysoko i ich awans stoi pod dużym znakiem zapytania.
Do 34 minuty nic nie zapowiadało klęski. Przy stanie 0:0 Legion miał dwie świetne okazje do strzelenia bramki. Najpierw Piotr Bolek nie zdołał wykorzystać błędu bramkarza gości. Chwilę później dogodną sytuację miał Mateusz Szczepański, ale minimalnie spudłował.
W 34 minucie goście objęli prowadzenie i cofnęli się do obrony. Tuż po przerwie zadali kolejny cios. Legion musiał się odkryć i zaczął popełniać kolejne fatalne błędy. Skończyło się 0:4, a mogło być niestety wyżej.
- Niestety byliśmy zespołem gorszym i nie ma co ukrywać. Nasze szanse w rewanżu są już tylko minimalne. Jedziemy na mecz powalczyć, ale będzie bardzo ciężko - powiedział nam Kamil Witkowski, prezes Legionu Głowaczów.
Rewanż rozegrany zostanie w sobotę o godz. 17 na boisku w Oborach koło Konstancina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?