Klimontowianka Klimontów utrzymała się w czwartej lidze.Zajęła 12. miejsce

W niedzielnym pojedynku nasza drużyna prowadziła od 4 minuty 1:0, po trafieniu Macieja Kiliańskiego. Niestety goście w 27 minucie po trafieniu Bartłomieja Bębna wyrównali. Wynik 1:1 utrzymał się do końca spotkania.

W historycznym, debiutanckim sezonie w tej klasie rozgrywek Klimontowianka zajęła dwunaste miejsce z dorobkiem 36 punktów. Nasz zespół utrzymał się w rozgrywkach. Zdecydowanie lepiej w wykonaniu podopiecznych trenera Grzegorz Klepacza wyglądała runda wiosenna. Przypominamy, że po rundzie jesiennej ekipa z Klimontowa zajmowała czternaste miejsce z 12 punktami, mając na swoim koncie trzy zwycięstwa, trzy remisy i dziewięć porażek. Wiosną zespół zdobył dwukrotnie więcej punktów - 24, wygrywając siedem spotkań, remisując w trzech oraz ponosząc pięć porażek. - Myślę, że po awansie do czwartej ligi mieliśmy trochę problemów kadrowych, co odbiło się na wynikach. Widać to było po pozycji w tabeli, jaką zajmowaliśmy na koniec rundy jesiennej. Wiosną nie wiedzieliśmy do końca ile zespołów spadnie do klasy okręgowej, więc musieliśmy zacięcie walczyć o utrzymanie. W zimie przeprowadziliśmy dobre transfery. Mam namyśli pozyskanie Arnolda Dudka, Marcina Wróbla i Janusza Hynowskiego. Pozostali prezentowali lepszą formę niż jesienią. Zdobycz punktowa w rundzie rewanżowej mówi sama za siebie, choć sądzę, że mogliśmy osiągnąć lepsze miejsce w tabeli. Niestety w ostatni dwóch kolejkach, w których byliśmy pewni ligowego bytu, w drużynie nastąpiło rozprężenie i z sześciu punktów, które mogliśmy wywalczyć, zdobyliśmy tylko jeden. Cel, jakim było utrzymanie w lidze został zrealizowany, więc muszę zaliczyć sezon do udanych - podsumował Grzegorz Klepacz, trener Klimontowianki.

Zespół z Klimontowa już nie trenuje. Zajęcia wznowi we wtorek 15 lipca. Na razie w drużynie nie zaszły żadne zmiany kadrowe.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem