(fot. gramy razem.eu)
Popularny "Chrapek" zwykle spędza wakacje w dość oryginalnych miejscach. Tym razem wraz z żoną Dagmarą i przyjaciółmi wybrał się do Afryki i zdobył leżący w Tanzanii Uhuru Peak (5895 metrów nad poziomem morza) - najwyższy z trzech wulkanów, tworzących słynne Kilimandżaro, najwyższy masyw Czarnego Lądu. Podczas wędrówki Piotr i towarzyszący mu przewodnicy byli ubrani w żółte, klubowe koszulki mistrza Polski.
Szczypiorniście naszego klubu przydało się sportowe przygotowanie. Musiał się bowiem zmagać z chorobą wysokościową.
"W trzecim dniu dopadł mnie lekki kryzys. Ból głowy i totalne zmęczenie materiału. W czwartym dniu po siedmiu godzinach marszu dotarliśmy na 4600 metrów do obozu Barafu. Kilka godzin odpoczynku i tuż po północy rozpoczęliśmy atak na szczyt Kilimandżaro. Około godziny 6.30, o wschodzie słońca stanęliśmy na szczycie, wyczerpani i niesamowicie zmęczeni. Na ostatniej prostej mijaliśmy grupy, które nie wytrzymały trudu marszu i mdlały ze zmęczenia" - pisze Chrapkowski w korespondencji. Wejście na Kilimandżaro zajęło mu cztery, a zejście dwa dni.
WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem
(fot. gramy razem.eu)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?