Proboszcz Józef Gut z Bidzin w diecezji sandomierskiej, pojechał wraz z kolegą, również księdzem nad morze. 53-latek poszedł się wykąpać, a kolega na brzegu pilnował jego rzeczy. Za kilkanaście minut turyści zauważyli ciało unoszące się na wodzie, około pięćdziesięciu metrów od brzegu. Na pomoc ruszyli ratownicy, strażacy oraz Lotniczego Pogotowie Ratunkowe. Zaczęła się akcja ratunkowa. Życia księdza nie udało się uratować.
Sekcja zwłok ma wyjaśnić przyczyny zgonu. Policja bierze pod uwagę różne przyczyny. Najbardziej prawdopodobna to zawał serca lub szok termiczny. Na razie nie wiadomo nic na temat terminu pogrzebu.
Ksiądz Józef Gut urodził się 22 października 1961 roku w Żołyni w obecnym województwie podkarpackim. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu w latach 1980-1986. Święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1986 roku. Jako wikariusz pracował we Frysztaku (1986-1988), w Rudniku nad Sanem (1988-1991), w Tarnobrzegu, w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy (1991-1993), w Ostrowcu Świętokrzyskim w parafii świętego Michała (1993-1996) i w Sandomierzu w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego (1996-2000). Proboszczem parafii Bidziny został mianowany w 2000 roku. Był kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Opatowie.
Mieszkańcy Bidzin dobrze wspominają swojego proboszcza.
- Przede wszystkim uporządkował cmentarz i odnowił kościół. Był świetnym gospodarzem i organizatorem - mówią wierni z parafii Bidziny.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?