Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła zawodowa da konkretny fach młodym radomianom

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
Uczniowie "Elektronika” na zajęciach praktycznych. – Większość naszych absolwentów bez problemu znajduje pracę – mówią nauczyciele z tej radomskiej szkoły.
Uczniowie "Elektronika” na zajęciach praktycznych. – Większość naszych absolwentów bez problemu znajduje pracę – mówią nauczyciele z tej radomskiej szkoły. Antoni Sokołowski
Coraz więcej zachęt jest kierowanych do młodych radomian, by wybierali szkoły zawodowe i techniczne. Czy słusznie? Wiedza techniczna i fach w ręku znowu nabiorą wartości, a absolwenci szkół zawodowych nie będą mieli problemu ze znalezieniem pracy - to zapewnienia ze strony Ministerstwa Gospodarki.

Niedługo mają wejść w życie radykalne zmiany w podejściu do szkolnictwa zawodowego. Nawet 200 milionów złotych z Ministerstwa Gospodarki będzie przeznaczone na rozwój szkolnictwa zawodowego, a kolejne pieniądze mają popłynąć z Unii Europejskiej. Ten jasny sygnał ma uzdrowić kulejącą do tej pory edukację zawodową.

BRAKUJE SPECJALISTÓW

Problem bezrobocia w naszym regionie jest znany aż za dobrze. Mamy jeden z najwyższych wskaźników braku pracy, a w powiecie radomskim niemal co trzeci dorosły nie ma żadnego zajęcia. Mimo tego pracowników trzeba dobrze poszukać.

- Wykonuję niewielkie elementy elektroniczne, mogę zatrudnić kolejnych ludzi, ale nie mam gdzie znaleźć pracowników. Co lepsi wyjechali z Radomia, a ci co się zgłaszają do mnie, nie potrafią zrobić tego, czego się od nich wymaga - mówi jeden z radomskich przedsiębiorców.

Ministerstwo Gospodarki chce, by już w przyszłym roku ruszył projekt oparty na informacjach zebranych od zakładów pracy. Wówczas to od firm dowiemy się, że w najbliższej przyszłości będą poszukiwani są na przykład: spawacze, hydraulicy, informatycy czy mechatronicy.

Pod potrzeby firm będą tworzone kadry dla zakładów. Dodatkowo przyzakładowa szkoła zawodowa będzie precyzyjnie umiała wykształcić fachowców znających już od podstaw specyfikę konkretnego przedsiębiorstwa, gdyż kadra zarządzająca firmy ma uczestniczyć w procesie edukacji, a młodzi adepci będą odbywali praktyki w zakładzie i na maszynach firmowych.

RADOM STAWIA NA ZAWÓD

Z powodu braku wiarygodnych prognoz o przyszłych zatrudnieniach, samorządy gmin do tej pory same ustalały limity przyjęć do szkół. Radom już od kilku lat wspiera szkolnictwo techniczne i zawodowe. W gimnazjach prowadzone są spotkania z przedstawicielami szkół zawodowych, działają też w szkołach doradcy zawodowi.

- O ile wyznaczamy limity przyjęć do liceów, o tyle do szkół zawodowych, czy do techników - nie ma żadnych limitów. Przyjmujemy tylu uczniów, także spoza Radomia, ilu się zgłosi chętnych. Mamy o tyle dobrą ofertę edukacyjną, że nasze radomskie szkoły są jednymi z najlepszych w Radomiu i w regionie - mówi Leszek Pożyczka, dyrektor wydziału edukacji Urzędu Miejskiego w Radomiu.

WŚRÓD NAJLEPSZYCH

Rzeczywiście radomska oświata stoi na dobrym poziomie, o czym świadczą choćby wyniki jednej z takich szkół - Zespołu Szkół Elektronicznych. To jedna z najlepszych szkół technicznych w Polsce i na Mazowszu.

- Nasi absolwenci raczej nie maja problemu ze znalezieniem pracy. Jeśli wykształcimy na przykład elektronika, czy teleinformatyka, to ma on możliwości zatrudnienia się w wielu firmach. Choćby elektronika jest obecna w wielu dziedzinach: od motoryzacji, poprzez przemysł spożywczy, chemiczny, aż do małych zakładów usługowych, czy komputerowych - mówi Radosław Kotowicz, dyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie