Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

18-latek ze Stalowej Woli prosto ze szpitala trafił do aresztu

Zdzisław Surowaniec
Roztrzaskana honda.
Roztrzaskana honda. Stalowka.NET/Jacek Rodecki
Osiemnastoletni mieszkaniec Stalowej Woli, który we wtorek w nocy kierując po pijanemu hondą uderzył w bok policyjnego radiowozu, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące i prosto ze szpitala trafił do aresztu.

Tak zadecydował sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego. Mężczyzna spowodował wypadek mając 0,79 promila alkoholu w organizmie.

Do wypadku doszło we wtorek w Stalowej Woli na skrzyżowaniu ulicy 1000-lecia i Sikorskiego kwadrans przed godz. 23. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 18-latek w trakcie zbliżania się do skrzyżowania nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu oznakowanemu policyjnemu radiowozowi kia i spowodował wypadek drogowy, w którym rannych zostało osiem osób.

Wstępne badanie wykazało w organizmie 18-letniego mężczyzny 0,79 promila alkoholu. Zabezpieczone do sprawy dowody pozwoliły na przedstawienie 18-latkowi zarzutu spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwym. Wczoraj Prokurator Rejonowy w Stalowej Woli wobec 18-latka, podejrzanego o spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Stalowej Woli aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie