Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragedii na Nidzie. Trzecia ofiara śmiertelna

/minos/
Straż Pożarna
Do trzech osób wzrosła liczba ofiar tragicznego czerwcowego spływu Nidą w powiecie pińczowskim. W szpitalu zmarł 26-latek.

Przypomnijmy, w ostatnią niedzielę czerwca grupa 30 osób wybrała się na spływ Nidą. Płynęli z Motkowic w powiecie jędrzejowskim w stronę Pińczowa. W południe kajaki dopłynęły do progu wodnego w okolicy Skowronna Górnego w powiecie pińczowskim. Płynący z tyłu usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że na stopniu wywrócił się kajak, którym płynęli kobieta i mężczyzna. Na pomoc parze ruszyli inni uczestnicy spływu. Kobieta i mężczyzna znaleźli się na brzegu, ale trzej ratujący zniknęli w odmętach. Woda może tu mieć nawet trzy metry głębokości, tworzą się zdradliwe wiry. 33- i 26-latka w ciężkim stanie wyłowiono i przetransportowano do szpitali. Ciało 35-latka odnaleziono w wodzie kilometr dalej. Krótko po wypadku policjanci dostali od lekarzy sygnał, że 33-latek przewieziony do szpitala w Jędrzejowie nie żyje.

- Kilka dni po wypadku otrzymaliśmy informację, że nie udało się uratować również życia 26-latka, który był w szpitalu w Kielcach - mówi Damian Stefaniec z pińczowskiej policji.
Sprawę dramatycznych wydarzeń przy progu wodnym bada Prokuratura Rejonowa w Pińczowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie