- Jestem ogromnie szczęśliwy - mówi Ian Boon z Tarnobrzega, organizator akcji.
Po podliczeniu pieniędzy zebranych w czasie niedzielnej akcji okazało się, że do puszek wolontariuszy ofiarodawcy wrzucili dokładnie 2723 złote i 66 groszy! To świetny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że akcja nie była organizowana podczas wielkiej imprezy plenerowej i trwała zaledwie godzinę.
Przypomnijmy, że na Placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu oprócz zbiórki pieniędzy dla Kacperka, któremu lekarze musieli amputować nogę, Ian Boon - Anglik mieszkający w Tarnobrzegu i Ola Lis ogolili swe głowy na łyso. To był gest solidarności z osobami, którym po chemioterapii wypadły włosy a zarazem chęć uświadomienia uczestnikom akcji problemów, z jakimi zmagają się osoby chorujące na raka. Pojawiło się także dwoje ochotników - Katarzyna i Michał, którzy również zgodzili się ostrzyc "na zero".
- Jestem ogromnie szczęśliwy, że udało się zebrać te pieniądze. Naprawdę, ludzie są wspaniali i otworzyli swoje serca i portfele dla tego cudownego chłopczyka - mówi łamaną polszczyzną Ian. - Rozmawiałem z rodzicami Kacperka, są wdzięczni każdemu, kto włączył się do akcji.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?