Kacperek Mitręga ma 5 lat. Mieszka w Wólce Kawęckiej w gminie Sobków. Zachorował niespełna sześć miesięcy temu.
- Choroba zaatakowała Kacperka nagle i bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Przed Świętami Bożego Narodzenia 2013 roku źle się poczuł. Lekarz rodziny zdiagnozował anginę, przepisał antybiotyk. Po kilku dniach dołączyła gorączka. Rodzice pojechali z chłopcem na pogotowie skąd zostali skierowani do szpitala w Jędrzejowie, a następnie do Kielc. Zostały zrobione badania. Wyniki nie wyszły dobrze. 2 stycznia chłopiec wraz z mamą trafił na oddział onkologii dziecięcej w Kielcach - wyjaśnia Dariusz Lisowski, prezes jędrzejowskiej Fundacji Miśka Zdziśka. - Zostały wykonane kolejne badania. Diagnoza brzmiała jednak jak wyrok - ostra białaczka szpikowa. Najcięższa postać białaczki wymagająca bardzo agresywnego leczenia. Od tego momentu rozpoczęła się walka o życie. Ciągłe badania, pobieranie krwi, kroplówki… Kacperek bardzo dzielnie znosi swoją chorobę. Miesiąc temu zapaliła się lampka nadziei. Znalazł się dawcę szpiku - kontynuuje Lisowski.
Po odbytym bloku chemioterapii Kacperek pojechał do specjalistycznej kliniki w Bydgoszczy na przeszczep szpiku. W pierwszym dniu pobytu w klinice zrobiono mu badania na obecność tkanek nowotworowych w szpiku. Niestety rak zaatakował ponownie. Dziecko znów wróciło na oddział onkologiczny do Kielc.
- Kacperek przeszedł już jeden blok chemii na oddziale w Kielcach, jego odporność bardzo spadła, wskaźniki były niskie, został skierowany do reżimu. Po kilku dniach odporność i wskaźniki wzrosły. Kacperek dostanie kilka dni na odpoczynek i przepustkę do domu. Po drugim bloku chemii, jeżeli wszystkie wyniki będą odpowiednie, dziecko ponownie wyjedzie do kliniki przeszczepów szpiku do Bydgoszczy - mówi Dariusz Lisowski.
- Fundacja Miśka Zdziśka zwraca się z gorącym apelem do wszystkich osób o wrażliwych sercach o pomoc dla naszego podopiecznego - mówi Lisowski. - Pacjent po przeszczepie szpiku musi mieć zapewnione bardzo sterylne warunki mieszkaniowe, ponieważ każda infekcja grozi nawrotem choroby, a nawet śmiercią. Zatem Fundacja Miśka Zdziśka podjęła decyzję o wyremontowaniu dla Kacperka jego pokoiku, łazienki oraz kuchni. Na dzień 10 lipca na specjalnie wygenerowanym koncie fundacji znajdowała się kwota 14 tysięcy złotych właśnie z przeznaczeniem na remont pomieszczeń dla Kacperka. Dom, w którym zamieszkuje Kacperek wraz z rodzicami jest schludny i czysty, ponieważ rodzice Kacperka bardzo dbają o niego, ale lekarze przestrzegają cały czas przed infekcjami i sterylnymi warunkami po przeszczepie szpiku. Dziękujemy wszystkim osobom, które zdecydowały się pomóc do tej pory Kacperkowi. Zwracamy się z serdeczną prośbą do firm budowlanych, prywatnych przedsiębiorców o wsparcie dla Kacperka poprzez zaoferowanie wykonania prac remontowych po kosztach - za darmo. Fundacja Miśka Zdziśka zakupi firmie, która podejmie się pomocy naszemu podopiecznemu wszystkie materiały potrzebne do przeprowadzenia remontu u Kacperka - mówi Dariusz Lisowski.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu JĘDRZEJOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?