"Pociąg do Hollywood": najpierw trzeba wymyślić treść filmu...
(fot. archiwum prywatne)
Licealiści i pedagodzy ze "Skłodowskiej" gościli w mieście - kolebce "Solidarności". Wzięli udział w dwóch prestiżowych imprezach. - Trochę się napracowaliśmy, ale dawało to satysfakcję - podsumowują pobyt na Wybrzeżu.
Najpierw konferencja wieńcząca program "Solidarna Szkoła". A potem kazimierski ogólniak - jako jedna z dwóch szkół w Polsce - został zaproszony na trwające tydzień warsztaty "Szkoła Przyszłości".
KAWIARNIA ŚWIATA
Nasze liceum, razem z trzynastoma wybranymi szkołami, uczestniczyło w konferencji "Solidarna Szkoła" w Gdańsku. Reprezentację "Skłodowskiej" tworzyli uczniowie: Agata Garnek, Barbara Grzybek, Konrad Nowak, Szczepan Serwa i Zuzanna Żelazna oraz dwójka opiekunów - Barbara Litwiniuk i Roman Litwiniuk.
Program konferencji był bogaty i urozmaicony. Młodzieży szczególnie przypadła do gustu "World cafe", czyli modna dzisiaj "Kawiarnia świata". Uczniowie mogli tam również porozmawiać z ekspertami z różnych dziedzin.
- Nasz Konrad był tak zachwycony rozmową z filozofem Jackiem Kołtanem, że... poprosił o dodatkowe spotkanie. Udało mu się z nim spotkać, już "w cztery oczy" i podyskutować - Barbara Litwiniuk odsłania kawiarniane kulisy.
DOBRA ROBOTA
Podczas konferencji licealiści z Kazimierzy Wielkiej mieli okazję zaprezentować swoją szkołę na ogólnokrajowym forum. Opowiedzieli też o projektach, jakie realizowane są w "Skłodowskiej".
- "Odwaliliście kawał dobrej roboty". Tak nas podsumowano, co daje powody satysfakcji - nie kryje zadowolenia Roman Litwiniuk.
Kazimierzanie spotykali się w Gdańsku z uczniami z innych szkół. Mogli podyskutować, dowiedzieć się, co robią inni - i jak to robią.
- Słowo "solidarność" kojarzy nam się nie tylko z ruchem związkowym, działalnością opozycyjną. Przede wszystkim z solidarnością społeczną, ogólnoludzką i sąsiedzką. Koleżeńską i globalną. Takiej solidarności dziś nam potrzeba - twierdzą Agata, Basia, Zuzia, Konrad i Szczepan.
Z POWROTEM... W PEERELU
Na zakończenie Liceum Ogólnokształcące w Kazimierzy Wielkiej otrzymało certyfikat "Solidarnej Szkoły". A dwie szkoły w Polsce - nasz ogólniak oraz Zespół Szkół z Góry na Dolnym Śląsku - zostały ogłoszone laureatami. W nagrodę zaproszono je na trwające blisko tydzień warsztaty "Szkoły Przyszłości".
- Program warsztatów był wypełniony do granic możliwości - kwitują kazimierzanie.
Na początek zwiedzili wystawę historyczną "Drogi do wolności". Niezwykły projekt interaktywny, który pokazuje życie codzienne i polityczne lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Część ekspozycji stanowi... sklep spożywczy z epoki peerelu. Czy cela więzienna, do której można wejść, położyć się na pryczy. Ba, uczniowie mogli przebrać się za zomowca.
- Do tego mnóstwo zdjęć, nagrań, filmów. Forma zwiedzania - ciekawa, bez przewodnika. Za to każdy dostawał przy wejściu karteczkę z różnymi poleceniami i pytaniami. By na nie odpowiedzieć, musiał dokładnie zaznajomić się z wystawą - opowiada Barbara Litwiniuk.
POCIĄG DO HOLLYWOOD
Główną część "Szkoły Przyszłości" stanowiły warsztaty animacji filmowej. Uczniowie - pod okiem profesjonalistów, z dostępem do nowoczesnego sprzętu i oprogramowania - tworzyli film animowany.
- Musieliśmy wymyślić fabułę, postacie na temat solidarności; w ogólnym tego słowa znaczeniu. Angażowaliśmy się bardzo. Pracowaliśmy w pocie czoła, codziennie od godziny 10 do 18, tylko z przerwą na lunch - przyznają Agata, Konrad i Zuzia. - To były najciekawsze lekcje historii. Mogliśmy też "od kuchni" doświadczyć, jak powstaje film. To było bardzo zajmujące. A potem, ile radości, gdy wszystko było już gotowe! - dodają Basia i Szczepan.
Efekt przeszedł oczekiwania nastolatków. Trwająca 3,5 minuty kazimierska produkcja o tytule "Sąsiedzi" została zaprezentowana na uroczystym pokazie w Instytucie Sztuki, w obecności krytyków filmowych.
- Film był pełnym sukcesem. Został wysoko oceniony, a nasi uczniowie... poczuli się artystami - Barbara i Roman Litwiniukowie z dumą podsumowują pierwszy kazimierski "pociąg do Hollywood".
CENTRUM ROBI WRAŻENIE
I dla uczniów, i dla nauczycieli pobyt w Gdańsku stał się okazją do zdobywania nowych doświadczeń. Tym, o który mówią z największym entuzjazmem, było zwiedzanie placu budowy Europejskiego Centrum Solidarności. Także wizualizacja - jak kiedyś będzie wyglądać. A uroczyste otwarcie obiektu zaplanowano na sierpień 2014 roku.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO
...a potem żmudna praca w studiu przy nagrywaniu i montażu.
(fot. archiwum prywatne)
- Byliśmy pod wrażeniem! Postanowiliśmy, że jak będzie gotowe, musimy koniecznie tu przejechać z młodzieżą - deklaruje Barbara Litwiniuk.
Innego rodzaju emocji dostarczyła wizyta w Stoczni Gdańskiej. Zwłaszcza w legendarnej sali BHP. Tu wybuchły strajki w 1980 roku, które potem rozlały się po całym kraju. To tu narodziła się polska "Solidarność".
- Cieszymy się, że braliśmy udział w tym programie. Trochę się napracowaliśmy, ale dawało to satysfakcję. W Gdańsku było świetnie! - twierdzą zgodnie kazimierzanie.
CZAS RELAKSU
Praca - tak, ale nie tylko. Podczas pobytu na Wybrzeżu był też czas na odrobinę relaksu. Zwiedzili Gdańsk, Sopot i Władysławowo. Wylegując się na plaży korzystali ochoczo z kąpieli słonecznych.
Do domów wrócili zadowoleni, pełni wrażeń. A teraz - relaks do kwadratu: (prawie) dwa miesiące wakacji!
Kazimierzanie zwiedzili wystawę "Drogi do wolności"... z milicyjnym skotem.
(fot. archiwum prywatne)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?