Nieświn. Wybuch butli z gazem. Jedna osoba ranna, budynek uszkodzony

Starszy mężczyzna odpaloną zapałką sprawdzał, czy nie ulatnia się gaz z przewodu od butli gazowej, doszło do pożaru przewodu, a w konsekwencji do wybuchu butli - tak o przyczynach poniedziałkowego zdarzenia mówią policjanci. Do szpitala odwieziono 63-letniego mężczyznę.

Zgłoszenie o pożarze 11-kilogramowej butli z gazem propan-butan do strażaków dotarło po godzinie 10 w poniedziałkowy poranek. - Na miejsce pojechały dwa zastępy straży pożarnej, po ich dojeździe okazało się, że przed budynkiem eksplodowała butla z gazem - informował Mariusz Czapelski z koneckiej straży pożarnej.

Policjanci ustalili, że 80-letni mieszkaniec domu przy ulicy Wąskiej w Nieświniu wymieniał pustą butlę z gazem. - Gdy podłączył przewody do napełnionej butli chciał prawdopodobnie zapaloną zapałką sprawdzić, czy z przewodu nie ulatania się gaz - relacjonował Krzysztof Gaca, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich. - Okazało się, że niestety gaz się ulatniał, ogień objął przewód, który zaczął się palić. Starszy pan chwycił butlę i wyrzucił ją przez okno swego domu na ulicę. Pech chciał, że na chodniku w tym czasie stał 64-letni sąsiad mężczyzny.

Przed domem 80-latka doszło do eksplozji butli z gazem. - Jeden z odłamków uderzył w 64-latka. Mężczyzna został zabrany do szpitala, lekarze mówili, że obrażania nie zagrażają jego życiu - dodawał Krzysztof Gaca.

Tuż po zdarzeniu źle się poczuł, najprawdopodobniej na skutek emocji, 80-letni właściciel mieszkania. Został zbadany na miejscu, ale nie było potrzeby zabierania go na szpitalny oddział.

Po eksplozji na miejscu jeszcze przez kilka godzin byli strażacy, którzy zabezpieczali teren. Wybuch butli uszkodził elewację budynku i pracownicy nadzoru budowlanego będą sprawdzać, czy dom nadaję się do użytkowania.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KONECKIEGO