Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Korony Kielce: - To nie jest tak, że chcemy się pozbyć Maćka Korzyma

/dor/
- Chciałbym, żeby porozumienie z kibicami zostało podpisane przed pierwszym meczem na Kolporter Arenie - mówi Marek Paprocki, prezes Korony.
- Chciałbym, żeby porozumienie z kibicami zostało podpisane przed pierwszym meczem na Kolporter Arenie - mówi Marek Paprocki, prezes Korony. Paweł Jańczyk
Prezes Marek Paprocki negocjuje ze stowarzyszeniem kibiców warunki porozumienia. Na razie jest jedna ważna kwestia sporna - chodzi o odpowiedzialność finansową za ewentualne kary nakładane na klub

Piłkarze Korony zaczęli sezon od porażki 0:2 z Zawiszą Bydgoszcz. O tym meczu, sytuacji Macieja Korzyma, o którego ewentualnym odejściu ostatnio zrobiło się głośno, i negocjacjach ze stowarzyszeniem kibiców rozmawialiśmy z Markiem Paprockim, prezesem kieleckiego klubu.

Dorota Kułaga: Zacznijmy od inauguracji. Dwa **proste błędy w obronie i porażka 0:2. Jakie są pana **wrażenia po tym spotkaniu?

Marek Paprocki: - Jest duży niedosyt. Niektórzy mówią o falstarcie, ale ja bym tak tego nie traktował. O wyniku zadecydowały dwa błędy w obronie, które nie mają się prawa zdarzyć na takim poziomie rozgrywek. Rzeczywiście, nie pokazaliśmy też naszej siły ofensywnej. Mecz teoretycznie był pod naszą kontrolą, ale w momencie straty bramki cała nasza koncepcja gry upadła i nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na stracone gole. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie to lepiej wyglądać.

* Wspomniał pan o ofensywie - w Bydgoszczy **Korona nie miała odpowiedniej siły rażenia. Czy to oznacza, że będziecie jeszcze poszukiwać dobrego napastnika? **

- Na razie nie. Chyba, że nasza kadra się zmieni, bo jest jeszcze otwarte okienko transferowe. Nie wykluczam takiej sytuacji, że jeszcze z tej kadry trenera Tarasiewicza ktoś ubędzie. Wtedy kadrę uzupełnimy napastnikiem.

* Mówiąc o ewentualnym odejściu jakiegoś **piłkarza, ma pan na myśli Maćka Korzyma?**

- Niekoniecznie. W Koronie nie ma tematu Maćka Korzyma. Prowadzimy działania, które mają na celu renegocjację najwyższych kontraktów. Nie możemy się do tego odnosić personalnie. Padły takie słowa, że klub nie chce współpracować z Maćkiem Korzymem. To nie jest tak. Być może medialne doniesienia skupiły się na Maćku z uwagi na to, jaką rolę pełnił w drużynie. Z Koroną jest związany od kilku lat, był ważną postacią zespołu, szczególnie w tym czasie, gdy był w optymalnej dyspozycji.

* Za niespełna dwa tygodnie pierwszy mecz **Korony w Kielcach, przed własną publicznością. Udało się podpisać porozumienie ze stowarzyszeniem kibiców?**

- Na chwile obecną porozumienie z kibicami nie jest podpisane. Prowadzimy rozmowy, które mają doprowadzić do podpisania formalnego porozumienia. Jest jednak jedna ważna kwestia sporna, która jest związana bezpośrednio z odpowiedzialnością finansową stowarzyszenia w sytuacji, gdyby na klub, czyli na organizatora imprez masowych, zostały nałożone kary związane z zachowaniem kibiców w sektorze młyn. Z uwagi na taką a nie inną sytuację finansową klubu, zarząd był zmuszony podjąć decyzję o zaprzestaniu wsparcia finansowego stowarzyszenia, które miałoby polegać na dofinansowaniu wyjazdów zorganizowanej grupy kibiców na mecze wyjazdowe oraz dofinansowaniu opraw meczowych. Taka decyzja została podjęta z uwagi na fakt, że w rundzie wiosennej ostatniego sezonu klub był zmuszony pokryć kary, które zostały nałożone przez Komisję Ligi za mecze rozgrywane na naszym stadionie. Były to kary w wysokości 35 tysięcy złotych. Kwestią sporną jest to, że stowarzyszenie nie akceptuje projektu porozumienia, w którym znalazły się zapisy o odpowiedzialności finansowej stowarzyszenia za ewentualne kary, które byłyby nałożone za przekroczenie przepisów na sektorze, prowadzącym zorganizowany doping.

* Kiedy będą prowadzone kolejne rozmowy z **kibicami?**

- Myślę, że odbędą się w najbliższym czasie. Zarząd nie odstąpi jednak od swoich warunków we wspomnianej kwestii spornej. W pozostałych punktach, które zostały przedstawione przez kibiców, na przykład możliwości eksponowania opraw meczowych, jesteśmy blisko porozumienia. Zarząd wymaga, żeby oprawy przygotowywane przez kibiców były przed meczem akceptowane przez klub. Zarówno ich treść, jak i sposób wyeksponowania. W tej kwestii jesteśmy w stanie dojść do porozumienia ze stowarzyszeniem. Z naszej strony została równiez złożona deklaracja, że - z uwagi na nowe porozumienie - zarząd jest w stanie anulować zakazy stadionowe tej grupie kibiców, na którą zostały założone na okres dwóch lat. To jest krok ze strony zarządu w kierunku porozumienia. Wszystkie pozostałe sprawy, na przykład uzgodnienia odnośnie biletów dla naszych kibiców, biletów dla klubów tak zwanych "zgód kibicowskich" gwarantujemy. I oczywiście umożliwiamy prowadzenie zorganizowanego dopingu, nagłośnienie sektora młyn na Kolporter Arenie. Pozostają drobne kwestie w rodzaju kontroli biletów na ten sektor i służb porządkowych, które w sektorze młyn będą zapewniać drożność grup ewakuacyjnych.

* Wierzy pan w to, że uda się dojść do **porozumienia przed pierwszym meczem na **Kolporter Arenie, który odbędzie się 2 sierpnia?

- Chciałbym, żeby takie porozumienie zostało podpisane. Od początku rozmów z przedstawicielami stowarzyszenia stanowisko klubu jest niezmienne. Dołożymy wszelkich starań, żeby zorganizowany doping na naszym stadionie był od pierwszego meczu w tym sezonie na Kolporter Arenie.

* Dziękuję za rozmowę.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie