Marian Kowalski kandydatem do Senatu z ramienia Ruchu Narodowego

Marian Kowalski ma 49 lat. Przez 17 należał do Unii Polityki Realnej. Był także szefem tej partii na Lubelszczyźnie. Obecnie jest członkiem Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego. W maju bezskutecznie ubiegał się o mandat posła do Parlamentu Europejskiego. Zawodowo pracuje jako instruktor sportowy.

- Postanowiłem wystartować w wyborach do Senatu nie dla zaspokojenia własnych ambicji, ale dlatego, że Ruch Narodowy zdecydował się brać udział w kolejnych kampaniach, a ja mam województwo świętokrzyskie za płotem i prowadzenie kampanii będzie dla mnie łatwiejsze - mówi Marian Kowalski. - A jak dobrze zna pan region? - pytamy. - Znam na tej zasadzie, że mam tu znajomych i przyjaciół, że bywam w celach turystycznych - odpowiada Kowalski.

Jak podkreśla, kampanię wyborczą traktuje jako okazję do popularyzacji Ruchu Narodowego. - Niech nikt nie mówi, że przywiezie pieniądze czy coś zbuduje. Chcę pokazać prawdziwe oblicze mojej organizacji, a nie takie, jakie lansują nasi wrogowie. Będę pewnie jednym z nielicznych kandydatów, który poprowadzi kampanię na koszt własny, a nie z dotacji budżetowej - twierdzi Marian Kowalski.

Uzupełniające wybory do Senatu w okręgu numer 82 obejmującym powiaty skarżyski, starachowicki, ostrowiecki, sandomierski i opatowski odbędą się, ponieważ Beata Gosiewska z Prawa i Sprawiedliwości, która sprawowała mandat, została wybrana do Parlamentu Europejskiego. Chęć walki o miejsce w izbie wyższej parlamentu zgłosili dotychczas Jarosław Rusiecki z Prawa i Sprawiedliwości, Kazimierz Kotowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Jacek Wójcicki z Nowej Prawicy, Małgorzata Marenin z Demokracji Bezpośredniej oraz Jan Grudniewski - kandydat Polskiego Ruchu Uwłaszczeniowego, a także Kazimierz Jesionek z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz poseł Zbigniew Pacelt z Platformy Obywatelskiej. Wybory odbędą się 7 września.