W środę przed południem piłkarze Korony najpierw mieli rozgrzewkę na bocznej płycie Kolporter Areny, a potem trenowali na głównej płycie. Golański, który ma problem z kręgosłupem od meczu z Zawiszą w Bydgoszczy, wziął udział w rozgrzewce, potem miał biegać wokół płyty głównej, ale po jednym okrążeniu zszedł do szatni.
- Czuję ból, więc nie ma sensu ryzykować. Czy zagram w piątek? Nie wiem. Wszystko okaże się w czwartek. Dostałem zastrzyk więc mam nadzieję, że ból ustąpi i będę do dyspozycji trenera Ryszarda Tarasiewicz - mówił nam Paweł Golański.
Na mecz ekstraklasy do Bełchatowa, który rozpoczyna się w piątek o godzinie 18, kielczanie wyjeżdżają tego samego dnia przed południem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?