Co podpisały władze spółki Port Lotniczy Radom?

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w siedzibie Platformy Obywatelskiej radny Waldemar Kordziński przytoczył wypowiedź przedstawiciela linii 4 You Airlines zacytowaną w jednym z pism branżowych: "Linia rozmawia z wszystkimi lotniskami. Radom nie pokazał jeszcze swojego potencjału. 4 You Airlines przygląda się temu lotnisku. Żadnej deklaracji ze strony przewoźnika nie było. Został podpisany jedynie list intencyjny".

- Czy list intencyjny - to zdaniem prezesa Portu Lotniczego Radom Tomasza Siwaka - wieloletni kontrakt na współpracę z przewoźnikiem ? Może okazać się tak, że po zainstalowaniu wszystkich niezbędnych urządzeń obudzimy się z ręką w nocniku, bo nikt u nas nie będzie chciał startować ani lądować - mówił podczas konferencji prasowej radny radomski Waldemar Kordziński.

POŻYCZKA DLA SZPITALA I LOTNISKA

- Jeżeli to co przeczytaliśmy w portalu lotniczym jest prawdą to działania prezesa Portu Lotniczego Radom, ale także radomskich radnych Prawa i Sprawiedliwości są zachowaniem nieodpowiedzialnym - powiedział radny Jerzy Zawodnik.
Zwrócił uwagę, że niedawno w szpitalu miejskim nie wypłacono pensji pracownikom i miasto nie pośpieszyło lecznicy z pomocą udzielając jej pożyczki. W stosownej uchwale w tej sprawie znalazł się zapis, że szpital może zaciągnąć komercyjną pożyczkę.
Przypomnijmy, władze spółki Port Lotniczy Radom ujawniło informację o podpisanej umowie z linią 4 You Airlines w przeddzień Sesji Rady Miejskiej, na której samorząd zdecydował się pożyczyć firmie 18 milionów złotych.

CO DALEJ Z LOTNISKIEM ?

Radni Platformy Obywatelskiej dość wymijająco odpowiadali na pytanie: Co należy zrobić z radomskich lotniskiem cywilnym i spółką Port Lotniczy Radom jeśli okaże się, że w najbliższym czasie nie pojawi się w Radomiu inwestor, ani żaden przewoźnik, a założenia przyjęte w biznes planie lotniska okażą się zwykłą mrzonką. - W żadnym razie nie jesteśmy zwolennikami likwidacji spółki i zamknięcia lotniska - powiedział Waldemar Kordziński.

Tomasz Siwak, prezes Portu Lotniczego Radom pokazał dziennikarzom nagłówek umowy z przewoźnikiem. Brzmiał on "Umowa o współpracy strategicznej". Nie chciał jednak zdradzać szczegółów umowy.

Przypomnijmy, list intencyjny to z definicji rodzaj umowy, która nie pociąga za sobą żadnych skutków prawnych, ani finansowych dla stron umowy.

- Nie chcę komentować tej umowy, ani zdradzać jej szczegółów. To tajemnica handlowa. Niewykluczone, że uruchomimy połączenia lotnicze z Radomia, jeśli lotnisko będzie spełniało wszystkie wymogi. Ale żadnych wiążących deklaracji złożyć nie mogę - powiedział Michał Mikołajczak, wiceprezes spółki 4 You Airlines.