Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs na plac Jagielloński w Radomiu bez rozstrzygnięcia

ik
Plac Jagielloński znowu nie doczekał się koncepcji zmian. Na razie pozostanie taki, jaki jest.
Plac Jagielloński znowu nie doczekał się koncepcji zmian. Na razie pozostanie taki, jaki jest. Tadeusz Klocek
Nadal nie wiadomo, jaki będzie plac Jagielloński w Radomiu. Teraz urzędnicy chcą sami wskazać, jak go przebudować.

Co miało być na placu?

Co miało być na placu?

Jednym z warunków do ostatniego konkursu na koncepcję placu Jagiellońskiego było takie opracowanie koncepcji, aby można było ją realizować w etapach. Od architektów urzędnicy oczekiwali przekształcenia placu w reprezentacyjne miejsce miasta. Projektanci mieli znaleźć sposób na zmniejszenie uciążliwości ruchliwych ulic w sąsiedztwie. Mieli wyeskponować wejście do teatru. Jedna z wytycznych magistratu mówiła też o wskazaniu miejsca, w którym miałby stanąć pomnik Kazimierza Jagiellończyka oraz gabarytów monumentu. Na placu architekci musieli też zaplanować "atrakcyjny element wodny". Mogła to być na przykład fontanna, ale nie koniecznie tak duża, jak ta na placu Konstytucji. Pod płytą miał być zaprojektowany parking podziemny, na około 200 miejsc.

Żadna z pracowni, które wystartowały w konkursie architektonicznym nie spełniła oczekiwań miasta. Sąd konkursowy nie przyznał ani pierwszej, ani drugiej nagrody. Teraz będzie debata o placu, a później przetarg na projekt.

Konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno - architektonicznej zagospodarowania placu Jagiellońskiego został ogłoszony w kwietniu. Chodziło o zmianę nie tylko samej płyty, ale terenu ograniczonego ulicami Struga, Pileckiego, Kelles-Krauza, Focha i plac Jagielloński. Architekci musieli więc zaproponować rozwiązania dla samego placu, ale też skweru przy Seniorze oraz części na tyłach teatru i szkoły medycznej.

BEZ ROZSTRZYGNIĘCIA

Jak już pisaliśmy, na konkurs wpłynęło 13 koncepcji. Oceniał je sąd konkursowy pod przewodnictwem Stanisława Bochyńskiego, dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, a którego członkami są Krzysztof Bojanowski i Dariusz Kozłowski z Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Marek Figiel, Wojewódzki Konserwator Zabytków.

- Po wnikliwym rozpatrzeniu wszystkich prac sąd postanowił nie przyznawać głównej nagrody, ani nawet drugiej - nie dostrzegł pracy, która w pełni i kompleksowo odpowiedziałaby stawianym wymaganiom i zasługiwała na realizację w ważnej przestrzeni Radomia - wyjaśnia Ryszarda Kitowska z biura prasowego radomskiego Urzędu Miejskiego.

Sąd zdecydował o przyznaniu dwóch równorzędnych nagród po 9 tysięcy złotych każda. Dostały je koncepcja przedstawiona przez radomską pracownię Ryzalit Architektura i Psychologia oraz łódzkiego architekta Przemysława Szustkiewicza. Zostały też przyznane dwa równorzędne wyróżnienia pieniężne po 3 tysiące złotych dla B2 Studio z Krakowa oraz Pracowni Architektury Opaliński, również z Krakowa.

- Prace biorące udział w konkursie można będzie zobaczyć podczas publicznej prezentacji, którą przewodniczący sądu konkursowego, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Stanisław Bochyński planuje w przyszłym tygodniu - mówi Ryszarda Kitowska.

TERAZ USTALĄ SAMI

Co teraz z placem Jagiellońskim? Po pierwsze oznacza to, że nadal nie wiadomo, jak miałby wyglądać. Żadna z konkursowych prac nie będzie realizowana.

- Nie będziemy też ogłaszać kolejnego konkursu - zastrzega Ryszarda Kitowska. - Ale to nie oznacza, że sytuacja jest patowa i plac zostanie pozostawiony w stanie obecnym.

Miasto chce wykorzystać doświadczenia z obu konkursów. W planach są analizy i konsultacje. Zostaną do nich zaproszeni specjaliści, także uczestnicy konkursów i mieszkańcy. Na koniec urząd ma sformułować bardzo szczegółowe i jednoznaczne wytyczne do zmiany obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i do projektu koncepcji placu. Miasto napisze precyzyjnie, co ma się znaleźć na placu i jak ma on wyglądać. Całość nie powinna trwać dłużej niż rok.

- Na podstawie tych precyzyjnych wytycznych ogłosimy przetarg na opracowanie dokumentacji technicznej przebudowy placu - mówi Ryszarda Kitowska. - W ten sposób rewitalizowane były choćby parki. Mieliśmy szczegółowy opis tego, co chcemy tam mieć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie