Kto zbiera, powinien pokazać je grzyboznawcy
Prawdziwki, kozaki i kurki można kupić także na targowiskach oraz przy ruchliwych drogach, w pobliżu lasów. Cena od 13 do 20 złotych za półkilogramowy koszyczek.
Z pierwszych zbiorów cieszą się nie tylko smakosze potraw sporządzanych z grzybów, ale też ci, dla których sprzedaż owoców lasu stanowi sposób na podreperowanie domowego budżetu.
Sprzedawane na bazarze i przy drodze grzyby powinny posiadać atest, czyli dowód, że są jadalne i świeże. W Radomiu można go uzyskać tylko w stacji sanepidu.
- Grzyby można u nas sprawdzić od poniedziałku do piątku, najlepiej rano. Usługa jest darmowa a sam atest ważny przez 48 godzin - usłyszeliśmy w stacji.
Lata ubiegłe pokazują, że rzadko kto, korzysta z możliwości sprawdzenia grzybów. Większość opiera się na własnej wiedzy i dobrych intencjach sprzedawcy.
Grzyboznawcy ostrzegają: Wiele gatunków grzybów trujących wygląda bardzo podobnie do jadalnych. Łatwo się pomylić i nazbierać tych niewłaściwych. Konsekwencje mogą być bardzo przykre. Co roku w kraju dochodzi do poważnych zatruć, niektóre z nich kończą się śmiercią. W regionie radomskim w ciągu ostatnich 10 lat był tylko jeden poważniejszy przypadek perypetii zdrowotnych związanych ze spożywaniem grzybów.
Owoce lasu są ciężkostrawne, dlatego jak radzą lekarze nie można ich podawać dzieciom poniżej 8 roku życia, osobom starszym ani tym, które mają dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?