Przypomnijmy: 9 lipca nad miejscowością Jankowice w trakcie lotów szkoleniowych Lotniczego Przysposobienia Wojskowego zderzyły się dwa samoloty typu Cessna. Jedna z maszyn runęła i wbiła się w staw. Na miejscu zginęli instruktor pilotażu oraz jego uczeń. Załodze drugiego samolotu udało się wyprowadzić maszynę z korkociągu i awaryjnie lądować na polu. Pomimo, że samolot przewrócił się na dach zarówno instruktorowi jak i uczniowi nic się nie stało.
Wyjaśnianiem przyczyn wypadku zajęły się Prokuratura Okręgowa w Radomiu oraz Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych.
Według Andrzeja Stojaka, zastępcy naczelnika wydziału śledczego radomskiej prokuratury w swoich zeznaniach załoga samolotu twierdzi, że gdy wylatywali z okręgu zderzył się z nimi samolot, który w ten okrąg wlatywał.
- Ta wersja będzie weryfikowana między innymi poprzez oględziny obu maszyn, opinie ekspertów, zeznania świadków. Na nasz apel zgłosiły się dwie takie osoby - mówił nam Andrzej Stojak.
W jego ocenie na dalsze decyzje śledczych będzie miał wpływ również wstępny raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Musi on zostać sporządzony w ciągu miesiąca od daty wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?