U piłkarzy ręcznych ma być… ciut lepiej. Odchodzi trzech graczy. Kto przyjdzie?

Poprzedni sezon w grupie B pierwszej ligi konecczanie zakończyli na znakomitym drugim miejscu i uzyskali prawo gry w barażach o awans do PGNiG Superligi. W pierwszej fazie baraży nie sprostali jednak Nielbie Wągrowiec, która później uzyskała awans na najwyższy szczebel rozgrywek.

PROBLEMY POZOSTAŁY

Zadowolenie z uzyskanego przez KSSPR wyniku było duże, ale problemy pozostały. W ostatni wtorek spotkanie z zawodnikami miał prezes koneckiego klubu, Jarosław Kubała. Rozmawiano między innymi o zaległościach finansowych, które klub ma wobec graczy i trenera Michała Przybylskiego. - Mogę powiedzieć, że się dogadaliśmy. Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że zaległości zostaną wkrótce spłacone. Są też pewne "jaskółki" sygnalizujące, że z naszymi finansami będzie w przyszłym sezonie ciut lepiej - tajemniczo mówił nam prezes koneckiego klubu.

TRZECH ODCHODZI

Z zespołu odejdą trzej podstawowi zawodnicy - Sebastian Iskra wraca do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski; Martin Dankowski początkowo miał grać w Elblągu, potem wiązano go z Piotrkowem, a zawodnik prawdopodobnie zakończy karierę, poświęcając się pracy w policji; Rafał Ratuszniak, od wielu lat podstawowy bramkarz koneckiej "siódemki", dostał propozycję z Viretu CMC Zawiercie i już z nim trenuje.

- Mogę już potwierdzić, że cała ta trójka od nas odchodzi. Czy kogoś pozyskamy? Na pewno do pierwszego zespołu będziemy wdrażać kilku naszych juniorów. Jeśli chodzi o zawodników z zewnątrz, to w potrzebą chwili jest sprowadzenie bramkarza i lewego rozgrywającego. Mam już na myśli pewne nazwiska - mówi Kubała.

W drugiej połowie sierpnia KSSPR zacznie rozgrywanie sparingów, tradycyjnie w ostatni weekend sierpnia zorganizuje także turniej. Nasza drużyna pierwszy mecz rozegra 13 lub 14 września w Tarnowie z miejscowym SPR, a przed własną widownią pierwszy raz zagra tydzień później ze Szczypiornem Kalisz.