Dwie porażki Orlicza i transferowa karuzela

Dariusz Górecki powrócił do Orlicza po siedmiu latach.

Czwartoligowi piłkarze Orlicza Suchedniów ponieśli dwie porażki w swoich pierwszych letnich sparingach z GKS Rudki oraz Kamienną Brody. Przed nimi kolejne starcia z Szydłowianką Szydłowiec, Grodem Ćmińsk oraz ŁKS Łagów.

W inauguracyjnym meczu kontrolnym podopieczni trenera Artura Anduły przegrali u siebie z beniaminkiem czwartej ligi, GKS Rudki 1:4 (1:0), gola zdobył dla nich Łukasz Tuśnio. W środę ulegli, również na swoim boisku, zespołowi z klasy okręgowej - Kamiennej Brody 2:4 (0:2). Bramki strzelali tym razem nowi, testowani piłkarze: Bułgar Gienadij Iwanow oraz Norbert Rogalski, były zawodnik Granatu Skarżysko-Kamienna, ostatnio występujący w Starze Starachowice. W ekipie "biało-niebieskich" znalazło się także dwóch piłkarzy z Ukrainy - Artem Papusza i Zachar Rachmanow. Jak mówi Anduła, wszystko wskazuje na to, że wszyscy obcokrajowcy zostaną w jego drużynie na nowy sezon. - W czasie okienka transferowego stuprocentowej pewności nigdy nie ma, niemniej jednak powinni grać u nas. Podobnie wygląda sytuacja z Rogalskim, który jest zainteresowany występami w Suchedniowie - mówi "Andzia". Bliski przejścia do Orlicza jest Bartosz Piętak, wychowanek Granatu, ostatnio grający w juniorskiej drużynie Juventy Starachowice. Transferowa karuzela przy ulicy Sportowej rozkręca się na dobre. Orlicz chce pozyskać jeszcze Michała Piórkowskiego z Kamiennej Brody, ale sprawa jego transferu na razie nie została sfinalizowana. Wydarzeniem w klubie jest natomiast powrót po siedmiu latach obrońcy doświadczonego Dariusza Góreckiego, który ostatnio był grającym trenerem Grodu Ćmińsk w okręgówce.

Przed Orliczem pracowite dni. W piątek podejmie w sparingu Szydłowiankę Szydłowiec u siebie (początek o godzinie 18), w sobotę zmierzy się na wyjeździe ze wspomnianym wyżej Grodem (o 11), zaś w środę ponownie na własnym boisku z ŁKS Łagów (godzina jeszcze nieustalona). Wyniki tych pojedynków znajdziecie na bieżąco na WWW.ECHODNIA.EU/PILKA.