Inscenizację zorganizowano na buskim rynku (placu Zwycięstwa) i przyległych ulicach. Byli uzbrojeni po zęby hitlerowcy, wojskowe samochody i motocykle, huk wystrzałów. I wyrok na niemieckim zbrodniarzu, który miał na sumieniu śmierć i cierpienie setek Polaków.
SS-Obersharfuhrer Maks Peters (Hans - tak go powszechnie nazywano) został zastrzelony w lipcu 1944 roku przez żołnierzy obwodu buskiego Armii Krajowej. Taki był wyrok polskiego podziemia. Zamachu dokonała czwórka Akowców - a jak to się stało, mogliśmy zobaczyć podczas niedzielnej inscenizacji w Busku-Zdroju.
W trwajcym ponad godzinę widowisku wzięli udział członkowie historycznych grup rekonstrukcyjnych - między innymi z Buska, Kielc, Skarżyska-Kamiennej, Warszawy, Także statyści, wolontariusze - w sumie kilkadziesiąt osób.
Niedzielny "Zamach na Petersa", zorganizowany przez nowo powstałe stowarzyszenie Pro Memoria, obejrzały tłumy buszczan i kuracjuszy. Przed inscenizacją została odprawiona msza święta w intencji ojczyzny - w kościele parafialnym Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Złożono też kwiaty przed budynkiem Galerii Sztuki Zielona. Tu, w czasach okupacji hitlerowskiej, mieściła się katownia gestapo. A największym oprawcą był sierżant Maks (Hans) Peters.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?