Jechali ubrani w jednakowe koszulki z nazwą pielgrzymki i logo Sandomierza. Przy rowerach mieli chorągiewki z symbolami miasta.
W sobotę pokonali ostatni odcinek o długości 123 kilometrów. Do Sandomierza dotarli po południu.
Jak relacjonowali pątnicy, droga nie była łatwa. Nie zawsze sprzyjała pogoda, dwa dni jechali w strugach deszczu. We znaki dawały się duże, wymagające wysiłku podjazdy. Mimo tego wszyscy byli bardzo zadowoleni.
- Było wspaniale. To moja trzecia pielgrzymka z tą grupą. Jestem bardzo zadowolona, zarówno pod względem turystycznym, jak i duchowym. Wyprawie towarzyszyły głębokie duchowe przeżycia. Cały rok jesteśmy w biegu, a czasem każdemu potrzeba wyciszenia i odnowy. Każdy z nas w grupie miał swoją intencję, którą wiózł w bagażniku. Podążaliśmy z nią od sanktuarium do sanktuarium i to pomagało nam pokonywać trudności. Pomagała również świadomość, że bliscy są z nami myślami - powiedziała Joanna Gwizdek z Łańcuta.
W katedrze, na zakończenie pielgrzymki, odprawiona została msza święta. Przewodniczył jej biskup Krzysztof Nitkiewicz.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?