Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nida Pińczów grała w Połańcu wspomagana…miejscowymi piłkarzami

Dorota KUŁAGA
Piłkarze Nidy Piczów przygotowujący się do sezonu w IV lidze pojechali na sparing do Połańca w niepełnym składzie.

Czarni Połaniec - TS 1946 Nida Pińczów 5:4 (5:2), Tomasz Wolan 17, 22, 35, Piotr Kamiński 39, Piotr Obierak 43 - Piotr Gajda 40, 65, Paweł Prucnal 35, Tomasz Bisikiewicz 85.
Czarni: Chamioło - Wcisło, Łękawski, Pydych, Obierak - Cecot, Kabata, Wolan, Madeja - Meszek, Kamiński oraz Materkowski, Iwański, Witek, Krępa.
Nida: Borczuch - Karasek, Szafraniec, Ciacia, Kempkiewicz - Mika, Sadowski, Prucnal, Gajda - Bisikiewicz oraz gościnnie Krępa (z zespołu Czarnych).

- Goście przyjechali w niepełnym składzie, dlatego daliśmy im dwóch zawodników. Dopóki była zdrowa rywalizacja, nasza drużyna dawała z siebie dużo. Z upływem czas gra stała się wakacyjna - powiedział Tomasz Kiciński, trener Czarnych.

Zespół z Pińczowa pojechał tylko z 11 zawodnikami. Wszystko przez kilka kontuzji oraz obowiązków niektórych piłkarzy związanych z pracą zawodową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie