Opóźnienia w modernizacji trasy kolejowej Radom - Warszawa

Nad najważniejszą chyba inwestycją dla mieszkańców Radomia od lat ciąży jakieś fatum. Wielokrotnie przesuwane terminy modernizacji poszczególnych odcinków trasy oraz planowane roboty prawie nigdy nie rozpoczynały się w zaplanowanym terminie.

W czerwcu miała być podpisana umowa na modernizację radomskiego odcinka trasy i niezwłocznie miały się rozpocząć roboty. Nic takiego do tej pory się nie stało.

NAJPIERW STACJA RADOM

- Jesteśmy gotowi do podpisania umowy na modernizację stacji Radom - obecnie prowadzimy z wykonawcą rozmowy na temat szczegółowego harmonogramu prac. Wiemy, że prace modernizacyjne na stacji potrwają 20 miesięcy - tyle czasu będzie miał wykonawca, zgodnie z umową na ich przeprowadzenie - informuje Maciej Dutkiewicz z biura prasowego PKP PLK.

Informuje natomiast, że działają już wykonawcy na stacji Radom Wschód. Ich praca związana jest z montażem nowego systemu sterowania ruchem kolejowym obejmującym odcinek Warszawa - Radomia. Przebudowę stacji w Radomiu wykona konsorcjum firm Pol-Aqua, Dragados, Vias y Construcciones i Electren. Inwestycja będzie kosztowała nieco ponad 99 milionów złotych, a jej zakończenie planowane jest latem 2015 roku.

DRUGI TOR, NOWY ŚLAD

Wciąż nie wiadomo, co będzie dalej z projektowaniem modernizacji trasy na odcinku z Warki do Radomia. W maju PKP PLK zerwała umowę - z powodu rażących opóźnień - z wykonawcą dokumentacji projektowej firmą Mott MacDonald.

Jak najszybciej miała być podjęta decyzja w sprawie dalszej realizacji projektu. Niewykluczone, że prace projektowe trzeba będzie rozpocząć od nowa. Tymczasem również w tej sprawie nie zapadły jeszcze wiążące decyzje.

Przypomnijmy chodzi o newralgiczny odcinek trasy z Warki do Radomia, biegnący w wielu miejscach nowym śladem, albo wymagający budowy drugiego toru. Według ostatniej oficjalnej wersji odcinek z Warki do Radomia miał być zbudowany do roku 2020.