W tym roku kąpać w Pionkach się nie można. Zabronił sanepid, bo woda jest nieprzejrzysta i ma złą barwę. Mimo tego mieszkańcy okolicznych miejscowości chętnie przyjeżdżają nad wodę. Choćby po to, żeby się poopalać, pograć w siatkówkę plażową czy spotkać ze znajomymi.
PIJĄ I NISZCZĄ
Niestety od pewnego czasu Staw Górny z miejsca do kąpieli zmienił się w miejsce do weekendowych libacji i imprez alkoholowych. Wszystko byłoby w porządku, gdyby po takiej zabawie jej uczestnicy posprzątali i zostawili otoczenie w takim stanie, w jakim je zastali. Niestety ludzi ponosi fantazja pomieszana z głupotą i wrzucają do wody butelki, kubki, a nawet włazy od studzienek kanalizacyjnych. Były nawet przypadki, że ktoś rozpalił ognisko na pomoście.
- Tak jest praktycznie po każdym weekendzie. Systematycznie naprawiamy szkody, a za tydzień są nowe zniszczenia. Niszczone jest praktycznie wszystko - przyznaje Jolanta Mączyńska, dyrektorka Miejskiego Zarządu Oświaty i Sportu w Pionkach.
NAPRAWY KOSZTUJĄ
Straty wyrządzone przez wandali, to od kilku do kilkunastu tysięcy złotych w sezonie wakacyjnym. Najnowsze przykłady dewastacji? Wyrwany znak i deski na pomostach razem z drabinką.
Jak poinformowała Jolanta Mączyńska dnia nad Stawem Górnym jest pracownik, który sprząta teren. Na bieżąco koszona jest trawa i prowadzone drobne prace porządkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?