Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalewajka Bar Polski - rusza nowy lokal w klimacie starych Kielc

Elżbieta ŚWIĘCKA
Wnętrze zdobią między innymi takie ryciny. Ich inspiracją jest najstarsza polska książka kucharska wydana w 1682 roku.
Wnętrze zdobią między innymi takie ryciny. Ich inspiracją jest najstarsza polska książka kucharska wydana w 1682 roku. Łukasz Zarzycki
W centrum miasta otwiera się miejsce z tradycyjną polską kuchnią i ciekawym wystrojem. Zalewajka Bar Polski przy ulicy Dużej 7 w Kielcach pierwszych klientów ugości już w poniedziałek, 4 sierpnia. W menu królować będzie najbardziej znana świętokrzyska zupa, czyli właśnie zalewajka, micha żuru z ziemniakami oraz jednogarnkowe specjały. Na uwagę zasługuje też wnętrze nawiązujące wystrojem do spiżarni z przełomu XIX i XX wieku.

- Zapraszamy na polskie jedzenie oparte na regionalnych produktach. Będzie smacznie, niedrogo i duże porcje - zachęcają Łukasz Krzyżkiewicz i Wojciech Zalewski, właściciele Zalewajki.

W menu nie zabraknie świętokrzyskiej specjalności, czyli zalewajki. - W wielu regionach Polski ludzie nie wiedzą, co to takiego. Ale mieszkańcy naszego województwa doskonale ten smak znają. Dlatego też samą nazwą chcieliśmy nawiązać do Świętokrzyskiego - opowiadają nasi rozmówcy.

W menu znajduje się też micha żurku, czyli spora miska zupy z podanymi osobno ziemniakami opiekanymi z boczkiem i cebulką, zapiekanka ziemniaczana z boczkiem i serem, bigos czy gulasz a'la Strogonoff. - Do każdego dania jednogarnkowego będzie też herbata i pieczywo gratis. Planujemy również kilka promocji, na przykład dwudaniowy zestaw obiadowy z kompotem będzie kosztował za 14 złotych. Przygotowaliśmy też specjalne karty, na których będzie można zbierać pieczątki zamawiając wymienione na niej dania. Po zebraniu 10, kolejne dowolne danie będzie gratis. Również służby mundurowe - straż pożarna, policja, straż miejska czy ochrona, zapłacą 2 złote mniej za obiad. I nie trzeba być w mundurze, wystarczy pokazać legitymację służbową. Dania również będą sprzedawane na wynos - wymieniają nasi rozmówcy.
Do picia, oprócz kompotu będą regionalne piwa i wino podawane w karafkach. - Chcemy przekonać gości prostotą i smacznym jedzeniem. Z czasem chcemy sprzedawać nasze wyroby - konfitury, smalec czy weki - podkreślają.

Jak przyznają właściciele Zalewajki, zależało im, by lokal działał w starej kamienicy. - Wystrój nawiązuje do przełomu XIX i XX wieku, dlatego właśnie takiego miejsca szukaliśmy. Wszystko też sami urządzaliśmy, dlatego prace trochę trwały. Do dyspozycji gości są dwie sale, z których jedną można wynająć na okolicznościowe imprezy - wyjaśniają.

We wnętrzu nie brakuje dekoracji znalezionych na strychach i w piwnicach. Stare odważniki, młynki czy butelki oraz ustawione przy oknie słoiki z wekami tworzą spójną całość ze znajdującymi się na ścianach zdjęciami z przełomu wieków i rycinami z najstarszej polskiej książki kucharskiej "Compendium ferculorum, czyli zebranie potraw" pióra Stanisława Czernieckiego wydanej w 1682 roku. Z głośników będzie dobiegać muzyka z okresu dwudziestolecia międzywojennego.

Lokal będzie na początku czynny od godziny 11 do 19, ale jeśli będzie taka potrzeba, godziny zostaną wydłużone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie