Pogoń Staszów - Zdrój Busko-Zdrój 2:2 (1:0), Przemysław Rzepa 25 z karnego, Krzysztof Trela 80 - Konrad Imosa 56, 72.
Pogoń: Głód - Fudalewski, Maruszewski, Merchut, Treter - A. Walasek, Trela, Malec, Kaczmarczyk - Rzepa, Belusiak oraz Krakowiak, Twaróg, Barabach, K. Walasek, Dutka, Baczewski.
Zdrój: Gadawski - Kwiatkowski, Czerw, Jędrzejczyk, Mila - Sztuk, Mrożek, Śliski, Dytkowski - Imosa, Mączyński oraz Kolanowski, Zoch, Witkowski, Ciepliński, Olszowy, Jankowski, Sady.
- Mieliśmy w tym spotkaniu zdecydowaną przewagę. Nie wykorzystaliśmy pięciu stuprocentowych sytuacji. Widać było, że zawodnicy są zmęczeni okresem przygotowawczym. Myślę, że w spotkaniach ligowych będzie jeszcze lepiej - mówił Krzysztof Trela, Pogoń.
- Wynik cieszy w kontekście budowania zespołu. Graliśmy z dobrym zespołem, który stworzył sobie wiele sytuacji, zwłaszcza w pierwszej połowie. Udało nam się odeprzeć ich ataki i strzelić dwie bramki. Pokazało nam to, że można rozegrać dobre spotkanie nawet z takimi zespołami, jak Pogoń. To spotkanie powinno dać nam motywację przed rozpoczęciem rozgrywek - mówił Piotr Zawadziński, trener Zdroju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?