Jest nowy zarząd Zdroju Busko. Trwa budowa nowego zespołu

Pod koniec zeszłego tygodnia dokonano wyboru nowych władz klubu. Nie bez problemów, skoro nie ma ostatnio w Busku wielu chętnych do działania na rzecz futbolu. Zmiany na szczycie władzy są duże, a najważniejsze, że po okresie zawirowań i niepewności jest wreszcie odrobina stabilizacji.

Ukonstytuował się nowy 6-osobowy zarząd. Funkcję prezesa objął Jerzy Kobus, który prezesował w klubie już kilka lat temu. W skład zarządu weszli między innymi potentat w lokalnym biznesie Kazimierz Krzemiński, były prezes Jerzy Palusiński. Także... kobieta. Anna Cholewa-Fudala jest pierwszą w historii niewiastą we władzach MKS Zdrój.

Funkcję trenera pełni nadal Piotr Zawadziński. Tak jak mówiło się wcześniej, buduje nową drużynę na czwartą ligę. Od fundamentów, opartą na młodych piłkarzach, wychowankach Zdroju.

Wiążą się z tym również zmiany w strukturach klubu. Nie ma już zespołu juniorów starszych. Oni przeszli w większości do kadry seniorów, tworząc trzon ekipy ligowej.

W przerwie letniej mieliśmy w Zdroju "trzęsienie ziemi". Odeszli piłkarze, którzy stanowili o sile drużyny w minionym sezonie: Wiesław Francuz, Norbert Kula, Krystian Zaręba, Rafał Pydych, Michał Kowalski, Sekou Camara. Sebastian Korczak trafił do Partyzanta Radoszyce, Dawid Fraczek wrócił do Wiernej Małogoszcz. Nie wznowił treningów po operacji kolana Dawid Kumor, a Paweł Bandura wyjechał do Anglii. O wzmocnieniach z zewnątrz na razie cicho.

Po drastycznym odmłodzeniu składu Zdrój w sparingach powoli się rozkręca. Buszczanie przegrali na początek z Zenitem Chmielnik 1:2, ale później przyszły zwycięstwa - z Zorzą Tempem Pacanów 6:2, sobotnie z Grodem Wiślica także 6:2.

Czy zdążą z formą na nowy sezon? Przekonamy się o tym 10 sierpnia. Tego dnia Zdrój zainauguruje rozgrywki wyjazdowym meczem z Orliczem Suchedniów.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem