Nasi studenci nie pojadą na akademickie mistrzostwa świata w piłce ręcznej w Portugalii

Związkowi Piłki Ręcznej w Polsce nie udało się zebrać wystarczająco licznej grupy studentów grających w szczypiorniaka na odpowiednim poziomie. Wpływ na decyzję miały również względy finansowe.

Dość długie kompletowanie składu naszych studentów (kadra kobieca na mistrzostwa w Guimaraes była znana ponad tydzień temu), nie przyniosło efektów. Kluby PGNiG Superligi nie były skore, by wysyłać swoich zawodników na taką imprezę, odbywającą się w okresie przygotowawczym do sezonu.

- Powodów naszej rezygnacji jest kilka. Za sfinansowanie wyjazdu odpowiada Zarząd Główny Akademickiego Związku Sportowego, który musiał się liczyć z dużymi kosztami, przede wszystkim biletów lotniczych do Portugalii. My jako związek mieliśmy wybrać zawodników o odpowiednich umiejętnościach, którzy byliby w stanie zagwarantować pewną jakość gry i dobry wynik na tych mistrzostwach - mówi dyrektor sportowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Jerzy Eliasz.

- Jeśli chodzi o nasze zadanie, to większość studiujących zawodników, grających w klubach PGNiG Superligi, nie była dla nas w tym terminie dostępna. A powoływanie zawodników z pierwszej czy drugiej ligi nie miało sensu. Wysyłanie słabej drużyny za duże pieniądze tym bardziej. Zresztą kryzys studenckiej piłki ręcznej widać od kilku lat na akademickich mistrzostwach kraju. Albo piłkarze ręczni nie chcą studiować, albo studenci nie chcą grać w piłkę ręczną. Zdaję sobie sprawę, że dla kilku zawodników, którzy mają widoki na dużą reprezentacyjną przyszłość, jak na przykład bramkarz z Płocka Adam Morawski, miałoby na akademickiej imprezie szansę pograć więcej, niż przez cały sezon w polskiej lidze. Ale pewnych spraw nie przeskoczymy. Do Portugalii wysyłamy więc tylko ekipę kobiecą, która ma zdecydowanie większe szanse na osiągnięcie dobrego wyniku - kończy Jerzy Eliasz.

W szerokiej kadrze, z której miał być wybrany skład na mistrzostwa w Guimaraes, było kilku zawodników związanych z klubami naszego regionu: Robert Grabarczyk z KSSPR Końskie, byli zawodnicy tego klubu: Mateusz Kornecki (obecnie Górnik Zabrze), Rafał Biegaj i Wiktor Kubała (obaj Chrobry Głogów), a także Jakub Łucak (wychowanek Vive Targi Kielce - obecnie Chrobry), Paweł Paczkowski (Vive Targi Kielce - wypożyczony do francuskiej Dunkierki), Paweł Niewrzawa (były zawodnik Vive Targi Kielce, teraz Górnik Zabrze), oraz Rafał Jamioł (Vive Targi Kielce - wypożyczony do KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski) i Kamil Kieloch (KSZO Odlewnia).

WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem