Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski będzie w Ostrowcu w 2015 roku?

Anna ŚLEDZIŃSKA [email protected]
Coraz więcej miast decyduje się dać mieszkańcom szansę decydowania, na co chcą wydać część publicznych pieniędzy. W Ostrowcu Świętokrzyskim budżet obywatelski to kwestia być może przyszłego roku. Oczywiście pod warunkiem, że nowy prezydent będzie chciał realizować plany obecnego.

5 milionów w Kielcach

5 milionów w Kielcach

5 milionów złotych wynosi pula pieniędzy przeznaczonych na inicjatywy obywatelskie w Kielcach w przyszłym roku. Projekty można składać do końca wakacji. Potem każdy mieszkaniec Kielc, który ukończył 16 lat, będzie mógł podpisać się pod wybraną propozycją. Te z największym poparciem zostaną zrealizowane z przyszłorocznego budżetu.

Już w marcu radny Zbigniew Moskalewicz sugerował zastanowienie się nad wprowadzeniem tak zwanego budżetu obywatelskiego, czy przeznaczeniem puli środków na realizację inwestycji i zdań, które wybiorą sami mieszkańcy. Robi tak coraz więcej samorządów, w województwie świętokrzyskim choćby Kielce i Starachowice.

- Po raz pierwszy spróbowano tego w brazylijskim Porto Alegre w 1989 roku. Pomysł dobrze się sprawdzał i zaczęto go wprowadzać także w innych miastach w Brazylii - informuje Zbigniew Moskalewicz. - Pionierem miast w Polsce jest Sopot. Wbrew pozorom, aby wprowadzić budżet obywatelski nie potrzeba nowego prawa. Wystarczy dobra wola prezydenta i radnych. Mieszkańcy mogliby nie tylko wybierać najlepsze projekty, ale też sami je proponować.

Prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński, na interpelację odpowiedział dopiero pod koniec kwietnia sugerując, że jest to możliwe do realizacji w przyszłych latach. Na ostatniej sesji radny Moskalewicz swoje pytanie ponowił, przytaczając przykłady świętokrzyskich miast, które już nad budżetem obywatelskim pracują, a nawet przedstawiły mieszkańcom do wyboru listę inwestycji, które mogą być zrealizowane.
- Już w sierpniu będziemy pracować nad przyszłorocznym budżetem i wtedy będzie możliwość wprowadzenia takiego rozwiązania - mówi prezydent Jarosław Wilczyński. - Moim zdaniem jednak, coś na kształt budżetu obywatelskiego od lat funkcjonuje w Ostrowcu. Mamy przecież rady osiedlowe, które zgłaszają potrzeby mieszkańców w zakresie inwestycji i remontów. Z drugiej strony jednak jak się pójdzie na coroczne zebrania tych rad wdać, że jest na nich więcej urzędników niż mieszkańców. Czy to oznacza, że nie są zainteresowani, czy też formuła już się zestarzała? Rada przyszłej kadencji powinna się temu przyjrzeć.

Istotną kwestią w dyskusji nad budżetem na rok 2015 i decyzjach dotyczących rad osiedlowych jest to, że w tej chwili Jarosław Wilczyński może już obiecać mieszkańcom wszystko. Kilka miesięcy temu zadeklarował przecież, że nie będzie się ubiegał o kolejną kadencję. Póki tej decyzji nie podjął, był w kwestii budżetu obywatelskiego dużo bardziej ostrożny. Mimo wielokrotnych zapowiedzi nie zdecydował się też na likwidację rad osiedlowych, których formuła w wielu przypadkach dawno się "przejadła".
Co by więc teraz nie powiedział, ostateczna decyzja i tak należeć będzie do nowego prezydenta i nowej Rady Miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie