Nawałnice, które w ostatnich dniach nawiedzają województwo świętokrzyskie, w powiecie ostrowieckim nie wyrządziły poważnych szkód, ale są uciążliwe dla mieszkańców. Po czwartkowej ulewie, prawdziwe jezioro utworzyło się - jak zwykle w takiej sytuacji - na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Mickiewicza. Ucierpieli też mieszkańcy ulicy Kuźnia.
- Po każdym większym deszczu, woda spływa w najniższe miejsce ulicy, a potem na nasze posesje - żalą się. - Tak jest od czas remontu ulicy.
Jak wyjaśnia Krzysztof Kowalski, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w ostrowieckim Urzędzie Miasta, problem spowodowany jest tym, że studzienki kanalizacyjne nie są w stanie przyjąć nadmiaru wody.
- W to miejsce spływa woda z ulic Czerwińskiego, Widok i wyżej położonych fragmentów Kuźni. Kiedyś istniał kanał odprowadzający nadmiar wody na mokradła położone niżej, ale właściciele działki, podczas remontu ulicy zadbali o to, by został zlikwidowany - mówi Krzysztof Kowalski. - My doraźnie możemy zlecić czyszczenie studzienek i kanałów i to właśnie zrobiliśmy, ale aby problem zniknął, potrzebny jest właśnie taki kanał odprowadzający.
Jak informują mieszkańcy po ostatnich opadach deszczu poważnie uszkodzony został przepust wodny odprowadzający wodę z ulicy Grzybowej do rowów melioracyjnych po drugiej stronie ulicy Sienkiewicza.
W czwartek wieczorem i piątek rano ostrowiecka straż pożarna odebrała dziewięć zgłoszeń o zalaniach posesji oraz dwa o połamanych konarach zalegających na ulicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?