Seniorzy z Sandomierza trenują nordic walking, marzą również o tai-chi

Szkółka nordic walking została uruchomiona w ramach realizowanego od maja projektu pod nazwą Sandomierska Akademia Seniorów. Są to jedne z najpopularniejszych zajęć znajdujących się w ofercie akademii. Systematycznie uczęszcza na nie ponad 30 osób w wieku 50 plus.

Seniorzy trenują pod okiem Macieja Borowskiego.

- Wcześniej chodziłam z kijkami sama. Teraz doskonalę umiejętności pod okiem fachowca. Nauczyłam się chodzić prawidłowo. Jestem bardzo zadowolona. Na spotkaniach jest super - powiedziała Eliza Iwanicka.

Uczestniczka podkreśliła, że nordic walking przynosi znakomite efekty:

- Bez żadnej diety i specjalnych wyrzeczeń schudłam 10 kilogramów. Czuję się bardzo dobrze. Pomogły mi kijki - dodała pani Eliza.

Treningi odbywają się na stadionie przy ulicy Koseły. Uczestnicy spotykają się dwa razy w tygodniu. Zajęcia trwają 90 minut. Połowę czasu zajmuje chodzenie, resztę wypełniają ćwiczenia rozgrzewające i siłowe, usprawniające.

- Najważniejsze jest oduczenie się chodzenia tak zwanym balkonikiem, czyli z ramionami przed sobą. Zwracamy szczególną uwagę na pochylenie kijków i wykorzystanie siły ramion, co wiąże się z odciążeniem kręgosłupa oraz stawów kolanowych i biodrowych. To jest najważniejsze. Gdy opanuje się dobrze technikę, trzeba już tylko zadbać o intensywność ćwiczeń - mówił Maciej Borowski.

Nordic walking to, jak podkreślił instruktor, dyscyplina, którą może uprawiać każdy, bez ograniczeń. Potwierdza to przykład najstarszego uczestnika szkółki - ma 83 lata, jest po dwóch zawałach serca.

- Nordic walking jest uznawane za najbardziej prozdrowotną dyscyplinę sportową. Uprawiając ją nie można się przetrenować ani przeciążyć. Osoby po zawałach mają wręcz zalecane, by korzystać z tej formy aktywności. Nordic walking pomaga wzmocnić wszystkie partie mięśniowe - kontynuował instruktor.

Maciej Borowski dodał, że uczestnicy szkółki robią szybkie postępy. Seniorzy stanowią aktywną i zdyscyplinowaną grupę. Żadna pogoda im niestraszna, ani upały, ani deszcz.
Instruktor zaznaczył także, że praca z seniorami sprawia mu mnóstwo satysfakcji. To osoby, które bardzo chcą przychodzić na zajęcia.

- Dla nich każde poprawnie wykonane ćwiczenie to jest wielka wartość. Dlatego z przyjemnością przychodzę na zajęcia. W tej chwili jest to moja najlepsza grupa - dodał instruktor.

W czasie jednego z ostatnich spotkań panie pytały o możliwość dodatkowych zajęć - z tai-chi.

Katarzyna Zioło, sekretarz Stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś", pomysłodawczyni Sandomierskiej Akademii Seniorów nie kryje satysfakcji. Przyznaje, iż nie spodziewała się, że propozycje spotkają się z tak dużym odzewem i że ten odzew będzie ciągły.

- Obawiałam się, że może to być słomiany zapał, jak to często w takich inicjatywach bywa. Tymczasem okazuje się, że z zajęć na zajęcia uczestników przybywa - powiedziała Katarzyna Zioło.

Sandomierska Akademia Seniorów to pierwszy projekt, który stowarzyszenie skierowało do takiej grupy. Wcześniej wspierało osoby niepełnosprawne.

W ofercie są również między innymi: spotkania czytelnicze, spotkania z ciekawymi ludźmi, warsztaty psychologiczne oraz spotkania z osobami z niepełnosprawnością intelektualną w mieszkaniu treningowym.

Uczestnicy projektu mówią, że Akademia Seniorów skłoniła ich do wyjścia z domów, do aktywności i otwarcia się na innych, umożliwiła oczywiście zawarcie nowych znajomości.

- Tutaj jest jak w rodzinie - stwierdziła Eliza Iwanicka.

Na realizację projektu Stowarzyszenie "Dobrze, że jesteś" uzyskało dofinansowanie z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, z programu ASOS 2014-2020.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO