Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 60 interwencji strażaków po gwałtownej burzy w powiecie starachowickim

M.K.
Strumień wody rozmył skarpę i podmył nawierzchnię na ulicy Ostrowickiej w Starachowicach.
Strumień wody rozmył skarpę i podmył nawierzchnię na ulicy Ostrowickiej w Starachowicach. archiwum prywatne
Nawałnica najwięcej szkód narobiła w gminach Pawłów i Brody.
W Stykowie naprawy będzie wymagał skarpa przy krajowej "42".
W Stykowie naprawy będzie wymagał skarpa przy krajowej "42". archiwum prywatne

W Stykowie naprawy będzie wymagał skarpa przy krajowej "42".
(fot. archiwum prywatne)

To była bardzo długa i niespokojna noc. Burza rozwijała się powoli, długo trwała, powoli odchodziła. Przez około dwie godziny nad regionem padał ulewny deszcz.

Pożar

W Starachowicach piorun uderzył w dom. Około godziny 19.00 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze. Płonęło poddasze nowowybudowanego domu przy ulicy Nowowiejskiej. Pożar na szczęście został szybko zauważony i ugaszony. Akcja wraz z dogaszaniem trwała nieco ponad półtorej godziny.

Podtopienia

Najgwałtowniej grzmiało i błyskało się nad gminami Pawłów i Brody. Kiedy deszcz zaczął się uspokajać, zaczęły się problemy. Woda zaczęła spływać z wyżej położonych terenów. Wyasfaltowanymi drogami w gminach Pawłów i Brody płynęły rwące rzeki. Z zagłębieniach terenu momentalnie zaczęły się tworzyć rozlewiska. Wiele podwórek w obu gminach znalazło się pod wodą. Woda wdzierała się do domów i piwnic.

Po godzinie 19.00 do Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach zaczęły lawinowo napływać zgłoszenia o podtopieniach. W gminie Brody zalane były posesje w Adamowie, Rudzie, Dziurowie, Kuczowie, Brodach, Jabłonnej. Do rana strażacy pompowali wodę z 29 domów i piwnic w gminie Brody, udrażniali zapchane przepusty. Łącznie pracowało tam trzy zastępy ratowników z Państwowej Straży Pożarnej i ochotnicy z Brodów, Krynek, Rudy, Stykowa, Lubieni, Wąchock, Parszowa, Ostrożanki i Trębowca.

Równie niespokojna noc była w gminie Pawłów. Mieszkańcom pomagali strażacy z trzech zastępów z Państwowej Straży Pożarnej oraz ochotnicy z Radkowic, Kałkowa, Brzezia, Pawłowa, Ambrożowa, Gadki, Tychowa Starego i Osin. Do rana strażacy pomagali uporać się z wodą w 26 gospodarstwach w Kałkowie, Dąbrowie, Rzepinie II, Rzepinie Kolonii, Jadownikcach, Wawrzeńczycach, Tarczku, Grabkowie i Łomnie. Interwencje dotyczące wieczornej nawałnicy wpływały do strażaków jeszcze w dzień. Do godziny 13.00 zgłoszono 18 kolejnych nowych podtopień i zalań piwnic. W niektórych pomieszczeniach woda sięgała metra.

Podmyte drogi

Gwałtowne potoki wody naniosły na drogi mnóstwo, piachu i kamieni. Krajowa "42" została uszkodzona w dwóch miejscach: w Stykowie i Starachowicach na ulicy Ostrowieckiej.
- Na ulicy Ostrowieckiej rozmyta została skarpa, i wypłukane podłoże pod jezdnią na 271 kilometrze drogi. Droga została zwężona do 3,5 metra. Musimy odtworzyć nasyp i wyremontować nawierzchnię. Samochody jeżdżą jednym pasem. Przewidujemy, że utrudnienia mogą potrwać do poniedziałku - powiedział Marek Witkowski, kierownik Służby Liniowej obwodu drogowego Starachowice Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W Stykowie na 274 kilometrze uszkodzenia są mniejsze. Rozmyta została skarpa, ale nawierzchnia nie jest podmyta i ruch odbywa się normalnie. Uszkodzone zostały też drogi w gminach Pawłów i Brody. W piątek komisje szacowały straty, które mogą być znane najwcześniej na początku przyszłego tygodnia.

Groźne rzeki

Oberwanie chmury sprawiło, że małe rzeki zamieniły się w rwące strumienie, które zagrażały okolicznym domom. Niebezpiecznie było w Starachowicach w rejonie ulicy Turystycznej, w Brodach na Młynówce, w Tarczku na Psarce i Rzepinie na Świślinie.
Rzeka Lubinaka zaczęła niebezpiecznie podnosić się przed godziną 4.00 nad ranem, zalała ulicę Turystyczną. Poziom wody był na tyle wysoki, że zagrażał domom na ulicy Turystycznej. Sprawna akcja ratowników uratowała domy. Strażacy ułożyli worki z piaskiem w najniższym miejscu, woda nie przedostała się przez prowizoryczną tamę.

Podobnie było w Rzepinie i Tarczku. Kiedy poziom wody w rzekach gwałtownie wzrósł, strażacy przerzucili wszystkie siły w najbardziej zagrożone miejsca. Urząd Gminy wysłał na miejsce samochód ciężarowy z piaskiem, którym wypełniono dwa tysiące worków. Na szczęście tyle wystarczyło, żeby utrzymać wodę w korycie rzeki.
Po 4.00 strażacy dostali zgłoszenie z ulicy Podgórze z Brodów, że szybko przybiera Młynówka. Ratowników pomagających w Brodach, Krynkach, Lubieni i Rudzie przerzucono do Brodów, Urząd Gminy przysłał ciężarówkę z piachem i worki. Koryto rzeki zostało zabezpieczone na czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie