Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jedz jabłka na złość Putinowi" - włącz się do akcji i zamieść swoje zdjęcie na ECHODNIA.EU

Izabela MORTAS [email protected]
Grzegorz Lipiec z tarnobrzeskiego "Echa Dnia” zachęca do włączenia się do akcji jedzenia polskich jabłek i spożywania cydru. Jest to wyraz sprzeciwu wobec rosyjskiego embarga na polskie owoce.
Grzegorz Lipiec z tarnobrzeskiego "Echa Dnia” zachęca do włączenia się do akcji jedzenia polskich jabłek i spożywania cydru. Jest to wyraz sprzeciwu wobec rosyjskiego embarga na polskie owoce. Marcin Radzimowski
Akcja rozpowszechnia się w całej Polsce, również w województwie podkarpackim, my też się do niej włączamy. Wasze zdjęcia zamieścimy na ECHODNIA.EU

Akcja "Jedz jabłka" z pozytywnym skutkiem zagościła na Podkarpaciu. Fotki wspierające polskich sadowników zamieszczają na facebooku znani politycy, powstają nowe pomysły popularyzujące rodzime owoce. Wszyscy dookoła mówią, że wyjdzie nam to na zdrowie.

"Jedz jabłka na złość Putinowi" - włącz się do akcji! Zamieść swoje zdjęcie na ECHODNIA.EU

Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego zdecydowała, że od 1 sierpnia zamknie rosyjski rynek dla praktycznie wszystkich owoców i warzyw produkowanych w Polsce. Decyzja wywołała ogromny sprzeciw nie tylko sadowników, lecz także całego polskiego społeczeństwa. W internecie zaroiło się od zdjęć jabłek, które stały się symbolem solidarności z polskimi sadownikami i sprzeciwu wobec pomysłu Władimira Putina. Fotografie zapoczątkowały akcję "Jedz jabłka", często z prześmiewczym dopiskiem "na złość Putinowi". Kampania znacznie się rozszerzyła, a wyrazy solidarności przyjmują coraz to nowe formy w postaci happeningów ulicznych czy innych działań społecznych.
"Jedz jabłka" to przede wszystkim robienie zdjęć z różnymi dopiskami i zamieszczanie ich na portalach społecznościowych. Taka forma przyjęła się też w naszym regionie - zdjęcia można publikować na specjalnej stronie na WWW.ECHODNIA.EU.

Propagowanie jedzenia jabłek to nie tylko wyraz solidaryzowania się z polskimi sadownikami i dobra zabawa, lecz także zwrócenie uwagi na zdrowotne właściwości tych owoców. A są one, jak twierdzą dietetycy, znaczne. - Jabłko to owoc rodzinny, dla nas, mieszkańców świętokrzyskiego szczególnie, mamy w końcu wielkie zagłębie w okolicach Sandomierza. Możemy jeść świeże jabłka z pewnością, że nie ma w nich chemii - mówi Beata Bartosz, dietetyk. - Najbardziej wartościowe są te zerwane prosto z drzewa, świeże. Jabłka mają dużo witaminy C, zawierają błonnik i pektyny. Dostępne teraz mają też mniej cukru niż te, które są jesienią, dlatego mogą dobrze orzeźwiać - dodaje dietetyk.

Nie wszyscy jednak mogą je jeść bezkarnie. - Jedzenie surowych jabłek w przypadku osób, które mają problemy z przewodem pokarmowym, układem trawienia i wątrobą może być problemowe. Takim osobom proponowałabym raczej duszone jabłka, bo mają one zredukowaną ilość błonnika - mówi Beata Bartosz.
Jabłka są też bardzo wartościową przekąską dla dzieci. - Najmłodsi niechętnie zastępują słodycze i chipsy owocami, dlatego warto upowszechniać jedzenie owoców. Dzieci uczą się przez naśladownictwo, więc jeśli widzą, że my jemy zdrowe rzeczy, same chętniej się do nich przekonują. Zalecałabym przygotowywanie zdrowych zamienników chipsów. Jabłka można suszyć w piekarniku, a potem podawać je w papierowych torebkach jako chipsy jabłkowe. Są chrupiące i bardzo zdrowe - zaleca dietetyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie