- W naszej kuchni wykorzystujemy tylko nasze lokalne, naturalne produkty, dlatego od razu postanowiliśmy włączyć się do akcji, by jeszcze bardziej nagłośnić sprawę i rozpropagować nasze rodzime produkty, bo są najsmaczniejsze - mówi Anna Zabrzuch, menedżer restauracji. - Jabłka kupujemy u świętokrzyskich sadowników i przygotowujemy z nich między innymi wyśmienitą szarlotkę, dla ochłody podawaną z gałką lodów. Ale to nie wszystko. Teraz także każdy klient do zamówionego dania otrzyma świeże jabłko prosto z naszych lokalnych sadów - zaznacza.
Na jabłka w nieco innej postaci mogą liczyć amatorzy grillowania. - W znajdującej się obok karczmy Chacie Grillowej jabłka przyrządzimy też na ruszcie. Pokrojone w plasterki i zgrillowane będą dodawane do każdego dania z grilla - zaznacza menedżer.
Akcja promująca polskie jabłka na pewno szybko się nie skończy. - Potrwa tak długo, jak długo będzie trwało rosyjskie embargo. Poza tym przyłączamy się do akcji także dlatego, by przekonać Polaków do sięgania po nasze lokalne produkty nie tylko wtedy, gdy są kłopoty, ale na co dzień - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?