Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci sprawdzają, czy doszło do złamania prawa podczas festiwalu techno pod Jędrzejowem

Anna BILSKA [email protected]
Aleksander Piekarski
Kolejny raz fani muzyki elektronicznej zebrali się na "dzikim" festiwalu w Mzurowej niedaleko Miąsowej w gminie Sobków. Mówi się, że przez miniony weekend przebywało na nim kilka tysięcy Polaków, Czechów, Francuzów, Włochów i innych narodowości.

Mieszkańcy okolicznych wiosek skarżyli się na hałas i pytają o legalność takiej imprezy.
Opinie mieszkańców gminy Sobków o festiwalu są skrajne. Jedni cieszą się, że impreza ma miejsce i zupełnie im nie przeszkadza, inni mówią o długotrwającym, uciążliwym hałasie. Są też pytania do gminy o to, kto wydał pozwolenie na taką imprezę.

(NIE)LEGALNE ZGROMADZENIE?

- O tym, że prawdopodobnie taka impreza będzie się odbywać, dowiedzieliśmy się w piątek w godzinach popołudniowych od sołtysa miejscowości Mzurowa - mówi Piotr Wawer, sekretarz gminy Sobków. - Traktujemy to wydarzenie jako zgromadzenie publiczne. Poinformowaliśmy o tym odpowiednie służby i tu nasz rola się kończy. Nie mogliśmy zrobić w tej sprawie nic więcej, bo zwyczajnie nie mamy takich uprawnień - odpowiada sekretarz na zarzuty interweniujących mieszkańców i zaznacza, że nikt z organizatorów imprezy nie zgłaszał się do urzędu z formalnym wnioskiem o pozwolenie. - Jeśli organizator złożyłby do nas takie pismo, musielibyśmy rozpatrzyć wszystkie "za" i "przeciw". Dziwi nas jednak fakt, że to odbywa się w taki sposób. Podejrzewam, że właściciele działek wiedzą o tym odpowiednio wcześniej - mówi Piotr Wawer.

Telefony o nie dającym spać hałasie docierały zarówno do gminy, jak i do stróżów prawa.

- Policjanci nie lekceważyli żadnych takich wezwań i każda interwencja była rozpatrzona indywidualnie. Jeśli zostanie stwierdzone naruszenie przepisów, chociażby o imprezach masowych, czy zgromadzeniach, to na pewno wyciągniemy konsekwencje - mówi Michał Kowalczyk, rzecznik prasowy powiatowego komendanta policji w Jędrzejowie.

PIJANI ZA KÓŁKIEM

Pomimo obaw mieszkańców, do jędrzejowskiej policji nie dotarły sygnały o bójkach, rozbojach, kradzieżach, czy awanturach.

- Zgłoszeń odnośnie przestępstw nie mieliśmy żadnych, natomiast zatrzymano kilku nietrzeźwych kierowców, którzy wyjeżdżali z terenu imprezy. Prowadzących pojazdy badano także na obecność narkotyków, ale wśród nich nie było osób pod wpływem takich środków - zapewnia Michał Kowalczyk.

O tym, czy impreza miała prawo się odbyć, czy nie, przekonamy się wkrótce. Na tę chwilę policjanci nie mogą nazwać wydarzenia imprezą masową.

- Policjanci cały czas zbierają materiały, będziemy je rozpoznawać i sprawdzać, czy doszło do jakiegokolwiek naruszenia prawa. Co ważne, wydarzenie odbywało się na terenie prywatnym, a nie publicznym.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu JĘDRZEJOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie