Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynny komentator z Eurosportu, Tomasz Jaroński, opowiedział o swojej miłości do Kielc

Paweł KOTWICA
Rodzina Tomasza Jarońskiego, znanego kolarskiego komentatora "Eurosportu”, pochodzi z Kielc. Pan Tomasz pojawił się w Kielcach na starcie trzeciego etapu Tour de Pologne.
Rodzina Tomasza Jarońskiego, znanego kolarskiego komentatora "Eurosportu”, pochodzi z Kielc. Pan Tomasz pojawił się w Kielcach na starcie trzeciego etapu Tour de Pologne. Fot. Kamil Markiewicz
Tomasz Jaroński, dziennikarz "Eurosportu", znany z "pchania telewizorów" podczas Tour de France, opowiedział nam o swoich kieleckich korzeniach

Jednym z dziennikarzy obsługujących tegoroczny Tour de Pologne jest Tomasz Jaroński, znany z duetu stacji "Eurosport" (wraz z Krzysztofem Wyrzykowskim), komentującego zawody biathlonowe, ale przede wszystkim wielkie imprezy kolarskie, z Tour de France na czele. Podczas ostatniej "Wielkiej Pętli" obaj zasłynęli z "pchania telewizorów", gdy swój pierwszy etap na największej kolarskiej imprezie świata wygrywał Rafał Majka. Mało kto wie, że redaktor Tomasz Jaroński ma głębokie, kieleckie korzenie.

Jarońscy to jeden z najstarszych kieleckich rodów, jego ślady sięgają tu szesnastego wieku.

- Mój prapradziad Józef w dziewiętnastym wieku (dokładnie w 1834 roku - przyp. PK) kupił dworek przy dzisiejszej ulicy Bodzentyńskiej. Był sędzią Trybunału Cywilnego. Jego syn Feliks był muzykiem. Większość mojej kieleckiej rodziny spoczywa na Cmentarzu Starym w Kielcach, część mieszkała na Dobromyślu. Ja urodziłem się w Piotrkowie Trybunalskim, ale wychowałem się w Warszawie. Ale w Kielcach urodził się mój brat, a członkiem naszej rodziny jest Artur Sabat (wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach - przyp. red.) - mówił nam na starcie etapu Kielce - Rzeszów, Tomasz Jaroński.

Feliks Jaroński pobierał nauki gry na fortepianie u Józefa Elsnera, nauczyciela Fryderyka Chopina. Koncertował w Paryżu i Warszawie, w 1862 roku wrócił do Kielc, do swojego dworku przy Bodzentyńskiej (wówczas ta ulica nazywała się Borzęcka), gdzie komponował i dawał lekcje gry. Miał siedmioro synów i córkę. Jeden z członków rodu, Wiktor, był posłem do Dumy (izby parlamentu Imperium Rosyjskiego), współpracownikiem Romana Dmowskiego. Jest jednym z najbardziej zasłużonych kielczan, jego deklaracja złożona w 1914 roku w Dumie, stała się jednym z ważniejszych dokumentów w walce o niepodległość Polski. On również spoczywa na kieleckim cmentarzu.

- Z dworku zostało niewiele, jeden niewielki budynek, jest tam teraz zakład pogrzebowy (na rogu ulic Bodzentyńskiej i Kościuszki - przyp. red.), a kiedyś był to spory majątek, z sadem i pięknym stawem. Chciałem dzisiaj przejść się zobaczyć, jak to wygląda, ale chyba nie będzie czasu - mówił pan Tomasz. Przez teren byłego majątku przechodzi teraz ulica, która nosi imię Jarońskich.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie