Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpady budowlane zalegają przy oczyszczalni ścieków w Końskich. Po interwencji naszego czytelnika problem ma być rozwiązany

Marzena KĄDZIELA
Mimo iż to działka prywatna, nie wolno na niej składować żadnych odpadów, nawet budowlanych
Mimo iż to działka prywatna, nie wolno na niej składować żadnych odpadów, nawet budowlanych Marzena Kądziela
Hałdy ziemi pochodzącej z budowy, betonowe rury i inne odpady zalegają na polu pomiędzy ulicą Południową a oczyszczalnią ścieków w Końskich. O budowlanych odpadach dowiedzieliśmy się od naszego czytelnika, który poinformował redakcję poprzez Alarm24.

Nasz czytelnik występujący pod pseudonimem "student" napisał: "Droga redakcjo, zwracam się z uprzejmą prośbą, jako iż jesteście gazetą regionalną, o zainteresowanie się sprawą nielegalnego wywozu gruzu, śmieci, materiałów niebezpiecznych na terenie miasta Końskie przy ulicy Południowej w bliskim sąsiedztwie oczyszczalni ścieków i nie tak dawno otwartej alei katyńskiej. Zgodnie z ustawą z dn. 14 grudnia 2012 r. taki odpad zalicza się do 17 katalogu odpadów i jest to odpad, który powinien być zabezpieczony w miejscach do tego przeznaczonych. Jest to proceder nagminny występujący w tym miejscu".

POBUDOWLANE HAŁDY

Udaliśmy się pod wskazany adres i faktycznie w kilku miejscach znajdują się pobudowlane hałdy. Aby sprawę wyjaśnić, poszliśmy w poniedziałek do Straży Miejskiej w Końskich, gdzie usłyszeliśmy, iż kilka dni wcześniej w tej sprawie wpłynęła już skarga i obecnie jest ona wyjaśniana. Potem trafiliśmy do naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Antoniego Wiktorowicza.

- To działka prywatna, na której absolutnie nie wolno składać tego typu odpadów - powiedział nam naczelnik. - Jakiś czas temu z właścicielem działki mieliśmy podobne problemy. Dziś jeszcze zajmę się wyjaśnianiem problemu obecnego.

TYMCZASOWA ZWAŁKA

We wtorek wszystko stało się jasne. - To "tymczasowa zwałka", która absolutnie nie mogła mieć miejsca na działce przy ulicy Południowej - poinformował Marcin Sulgostowski ze Straży Miejskiej. - Naczelnik Antoni Wiktorowicz jednoznacznie stwierdził, że to teren parku kulturowego, na którym nie wolno składować żadnych odpadów.

Dlaczego więc odpady się tam znalazły? - Firma wykonująca na zlecenie Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji prace na ulicy Hubala w Końskich podobno uzyskała na to zgodę właściciela działki - odpowiada strażnik miejski. - Właściciel nie miał takiego prawa, ale przedsiębiorca o tym nie wiedział. Rozmawialiśmy już z właścicielem działki i zwróciliśmy mu na to uwagę. Właściciel firmy budowlanej zobowiązał się do wywiezienia gruzu i innych odpadów do końca tego tygodnia. Tego typu odpady powinny znaleźć się albo na piaskarni albo na wysypisku śmieci.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KONECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie