Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tobias Reichmann po Thorirze Olafssonie "odziedziczył" numer na koszulce i …mieszkanie

vivetargi.pl, /PK/
Łukasz Zarzycki
- Moimi największymi osiągnięciami są dwukrotna wygrana w Lidze Mistrzów i mistrzostwo Niemiec z THW Kiel. Ale chcę walczyć o więcej - mówi w wywiadzie dla klubowej strony internetowej nowy prawoskrzydłowy drużyny piłkarzy ręcznych Vive Targów Kielce, 26-letni Tobias Reichmann. Pierwszy Niemiec w historii polskiej ligi zastąpi na prawym skrzydle kieleckiej drużyny Islandczyka Thorira Olafssona, po którym przejął nie tylko numer 9 na koszulce, ale i …mieszkanie.

VTK: * Co uznajesz za swoje największe osiągnięcia w dotychczasowej karierze?
Tobias Reichmann:
- Z pewnością dwukrotne zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów z THW Kiel. Zdobywałem także mistrzostwo Niemiec. To dla mnie jak na razie największe sukcesy, ale na tym nie można poprzestać. Chcę walczyć o więcej.

*W wieku 21 lat przeniosłeś się do wielkiego zespołu jakim jest THW Kiel…
- To marzenie dla wielu młodych adeptów piłki ręcznej. Podobnie było dla mnie. Od kiedy zacząłem grać w piłkę ręczną, to chciałem występować właśnie w THW Kiel i ten cel udało mi się osiągnąć. Przez trzy lata pobytu w tym zespole nauczyłem się bardzo wiele. Potem przeniosłem się do HSG Wetzlar i to była dobra decyzja, ponieważ potrzebowałem więcej czasu na parkiecie. Teraz stawiam kolejny krok i zostaję częścią jednej z najlepszych drużyn w Europie.

*Miałeś oferty z innych klubów?
- Tak, miałem kilka ofert z niemieckich klubów. Dla mnie priorytetem jest jednak gra w Lidze Mistrzów. W Niemczech jest bardzo trudno wywalczyć miejsce w LM, rywalizacja jest bardzo zacięta.

*Jak długo zastanawiałeś się nad ofertą z Kielc?
- Konsultowałem decyzję o przenosinach z moją dziewczyną, ale nie trwało to długo.

*Czy nie obawiałeś się przenosin z silnej Bundesligi do PGNiG Superligi?
- W niemieckiej lidze musisz włożyć ponad 100 procent możliwości w niektórych meczach, żeby wywalczyć punkty. W Bundeslidze jest wiele spotkań, w których do ostatnich sekund walczysz o zwycięstwo. To moja pierwsza przygoda poza niemiecką ligą. Słyszałem, że rywalizacja w polskiej lidze nie jest aż tak zacięta. Na pewno nie można jednak lekceważyć nikogo, ponieważ w piłce ręcznej bardzo wiele można nadrobić ambicją.

* Czy rozmawiałeś o Vive Targi Kielce z innymi zawodnikami przed podjęciem decyzji o transferze?
- Długo rozmawiałem ze swoimi przyjaciółmi. Miałem okazję porozmawiać także z zawodnikami Rhein Neckar Lowen, którzy w przeszłości występowali ze Sławkiem Szmalem, Grześkiem Tkaczykiem czy Karolem Bieleckim. Wszyscy wypowiadali się o drużynie i transferze w samych pozytywnych słowach.

* Skąd wziął się Twój przydomek "Ippe"?
- Wiąże się z tym pewna historia. Kiedy miałem 14 lat złamałem nogę podczas jazdy na snowboardzie. Po powrocie do szkoły moi koledzy z klasy nadali mi taki przydomek i tak już zostało. Nie wiem skąd wzięli to słowo.

* W swojej karierze wywalczyłeś już wiele tytułów. Co jest twoim kolejnym celem?
- Każdy sportowiec chce ciągle wygrywać. Podobnie jest ze mną. Chcę się rozwijać i wiem, że tutaj będę to mógł zrobić. Celem jest oczywiście kolejny awans do Final Four Ligi Mistrzów. Na pewno wszyscy byśmy sobie tego życzyli i chcemy do tego dążyć. Mamy bardzo dobry zespół i jesteśmy w stanie walczyć z każdym. Z meczu na mecz chcę się również stawać coraz lepszym zawodnikiem.

* Będziesz mieszkał w Kielcach ze swoją rodziną?
- Tak, właśnie wprowadziliśmy się do mieszkania po Thorirze Olafssonie. Będę mieszkał w Kielcach z moją dziewczyną i naszym ośmiomiesięcznym synkiem.

* Miałeś już okazję zwiedzić Kielce?
- Dużo spacerowaliśmy już po Kielcach i fajnie, że jest tutaj tyle zieleni. Będziemy mieszkać w pobliżu parku i to też jest duży plus. Wspólnie wybraliśmy się już na wycieczkę do Krakowa. W Kielcach jest wiele ciekawych miejsc i na pewno przyjdzie czas na poznanie miasta.

* Uczysz się już języka polskiego?
- Chcemy jak najszybciej zacząć spotkania z nauczycielem. Na razie próbuję sam zapamiętywać to, co mówią koledzy na treningu. Oczywiście będzie to bardzo potrzebne do komunikacji w zespole, ale także dla nas w życiu codziennym. Mam nadzieję, że już niebawem opanuję pierwsze zwroty w języku polskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie