Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce wyjeżdżają na turniej do Niemiec

Mistrzowie Polski rozpoczęli zajęcia w piątek, dwoma treningami. W sobotę trenowali raz, od poniedziałku po dwa razy, a już w czwartek wyjeżdżają do Niemiec, do Schneverdingen koło Hamburga.

- Nie jestem zachwycony, że pierwszy turniej gramy tak wcześnie. Ale jesteśmy profesjonalistami, skoro klub zakontraktował udział w mocnym turnieju, to trzeba grać - mówił szkoleniowiec "żółto-biało-niebieskich" Tałant Dujszebajew.

Kielecki zespół jedzie na tę imprezę już po raz czwarty. W 2010 roku zajął drugie miejsce, przegrywając w finale z THW Kiel aż 24:40; w 2011 roku nasza drużyna zajęła piąte miejsce, pokonując w ostatnim meczu rosyjskie Czechowskie Niedźwiedzie Czechow 32:28; w 2012 roku drużynie prowadzonej przez Bogdana Wentę przypadła trzecia lokata, po wygranej nad duńskim Bjerringbro Silkeborg 31:22.

TRZECH Z LIGI MISTRZÓW

W tym roku organizatorom turnieju znów udało się zgromadzić atrakcyjny zestaw drużyn. W Schneverdingen zagra trzech uczestników najbliższej Ligi Mistrzów, poza Vive Targi Kielce będą to szwajcarskie Kadetten Schaffhausen (pierwszy rywal kielczan w najbliższych rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów) i duński KIF Kolding Kopenhaga (rywal naszego zespołu w poprzedniej edycji Champions League, teraz w tej drużynie będzie grał były bramkarz "żółto-biało-niebieskich", Marcus Cleverly). Stawkę uzupełniają trzy drużyny z Bundesligi: HSV Hamburg (czwarte miejsce w poprzednich rozgrywkach, po olbrzymich problemach finansowych klub ten cudem otrzymał licencję na następny sezon), Füchse Berlin (piąty zespół Bundesligi, nie zagra w nim reprezentant Polski Bartłomiej Jaszka, który jest po operacji, zastąpi go do niedawna zawodnik Orlenu Wisły Płock, Serb Petar Nenadić) oraz HSG Wetzlar - drużyna, z której niedawno trafił do Kielc prawoskrzydłowy Tobias Reichmann.

I właśnie drużyna z Hesji będzie pierwszym rywalem naszego zespołu w Heide Cup. Spotkanie odbędzie się w piątek o godzinie 15.30. Najbardziej znany zawodnik HSG Wetzlar to nieco matowiejąca już gwiazda, a kiedyś najlepszy gracz świata - 35-letni chorwacki rozgrywający Ivano Balić. Reichmanna zastąpił Guillaume Joli, mistrz Europy i dwukrotny mistrz świata, który niedawno przeszedł do Wetzlar z drużyny rywala kielczan w poprzedniej i kolejnej edycji Ligi Mistrzów, francuskiej Dunkierki. Anonimowymi graczami nie są również hiszpański obrotowy Carlos Prieto, szwedzki rozgrywający Kent Robin Tonnesen, mierzący 204 centymetry wzrostu jego rodak Kristian Bliznac, reprezentant Niemiec Steffen Fäth, norweski bramkarz Magnus Dahl, czy bośniacki playmaker Adnan Harmandić, który jednak w jednym ze sparingów naderwał więzadła kolanowe i czeka go miesiąc do półtora przerwy. Największa przewaga, jaką Wetzlar będzie miało nad zespołem ze Świętokrzyskiego, to fakt, że trenuje on już od niemal miesiąca i zdążył rozegrać kilka sparingów.

W drugim piątkowym meczu KIF Kolding Kopenhaga zagra z Füchse Berlin, a w trzecim Kadetten Schaffhausen zmierzy się z HSV Hamburg. Jeśli Vive Targi Kielce pokona Wetzlar, to w sobotę zagra z przegranym z pary Kadetten - HSV, jeśli przegra, jego sobotnim rywalem będzie wygrany z pary KIF - Füchse. Po dodaniu bilansu dwóch spotkań utworzona zostanie tabela. W niedzielę drużyny, które zajmą w niej piąte i szóste miejsce zagrają o piąte miejsce w turnieju, trzecia i czwarta zmierzą się w spotkaniu o trzecią lokatę w końcowej klasyfikacji, a pierwsza i druga zagrają o zwycięstwo w turnieju.

BEZ LIJEWSKIEGO?

Pod znakiem zapytania stoi wyjazd do Niemiec Krzysztofa Lijewskiego, który ma "odziedziczone" jeszcze po poprzednim sezonie problemy z pachwiną. Decyzję o jego udziale w turnieju podejmą fizjoterapeuci.

- Mocniejsze bieganie zacznie się po przyjeździe z Niemiec. Musimy zacząć pracować też trochę z piłkami, żeby uniknąć kontuzji na turnieju. Zespoły niemieckie zaczęły przygotowania około trzech tygodni wcześniej. Nasz zespół zaczął 1 sierpnia z tego względu, że większość naszych zawodników gra w reprezentacjach i rozgrywa około 60-70 meczów w sezonie. Tacy zawodnicy potrzebują odpoczynku. Nie chcemy, żeby zawodnicy w końcowej fazie sezonu mieli już dość piłki ręcznej i opadali z sił. Naszym celem jest zbudowanie dyspozycji na cały sezon i utrzymanie w dobrym rytmie do ostatniego meczu - mówi drugi trener mistrzów Polski, Tomasz Strząbała.

Heide Cup to jeden z dwóch turniejów, w których w okresie przygotowawczym zagrają kieleccy szczypiorniści. W dniach 30-31 sierpnia zagrają na imprezie we francuskim Strasburgu. W grupie zmierzą się z katarskim El-Jaish i francuskim Paris Saint Germain Handball. W drugiej grupie grają węgierski MKB-MVM Veszprem oraz dwie drużyny francuskie - Chambery Savoie i Montpellier Agglomeration. Wcześniej, 23 sierpnia, kielczanie zagrają w Zabrzu sparing z Górnikiem.