Wojciech Ryłko pochodzi z Przeworska, jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie - pracowni profesora Jana Szancenbacha.
- To jest nasz człowiek, razem z nami, z Tadeuszem Majem, tworzył Biuro Wystaw Artystycznych - mówi kustosz galerii Jolanta Chwałek.
- To dobrze wykształcony, świetny artysta, który na bazie krakowskiej akademii stworzył swój własny, niepowtarzalny styl. Jego obrazy są bajkowe, ciekawa i inna jest też ich tematyka. Ukochane koty pojawiają się prawie na każdej pracy.
Obrazy i rysunki Wojciecha Ryłki to pewien gatunek plastycznej liryki, który odnosi się do różnych motywów: od martwej natury, aktów kobiet we wnętrzu, portretów i autoportretów, widoków miejskich aż po specyficzne "wojtkowe" pejzaże.
- Od prawie 30 lat mieszkam w Ostrowcu. Sam nawet nie wiem, kiedy te obrazy namalowałem - mówi Wojciech Ryłko.
- Zresztą, jestem leniwy. Nie chce mi się malować szybko, codziennie i systematycznie. Maluję to co czuję, co widzę i co mnie otacza.
Swojej miłości do kotów artysta nie kryje, a wyniósł ją z dzieciństwa, z domu pełnego tych właśnie zwierząt.
Wystawa prac Wojciecha Ryłko będzie czynna do 29 sierpnia.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?